Deszcz, dużo chmur i bardzo niskie ciśnienie. Tak rozpoczęliśmy nowy listopadowy tydzień. Osoby wrażliwe na pogodę może boleć głowa i mogą czuć senność. Co jest tego przyczyną? Potężny układ niżowy, który rozsiadł się nad Wyspami Brytyjskimi i trzyma w szachu europejską pogodę.
Potężny układ niżowy, którego centrum znajduje się nad Wyspami Brytyjskimi, rozciąga się nad większością terenu Europy. Poza jego zasięgiem są tylko wschodnie regiony naszego kontynentu.
Jak tłumaczy synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, ten wir powietrza utworzył się nad północnym Atlantykiem, rozrósł się mocno i nabrał energii dzięki nagrzanemu o tej porze roku oceanowi. Trzeba przypomnieć, że morze ochładza się jesienią i zimą dużo wolniej niż lądy. Oddając nagromadzone latem ciepło, sprzyja tworzeniu się nad nim potężnych wirów powietrza, które kształtują pogodę aż do wiosny. One też przynoszą dużo chmur i opadów oraz silne porywy wiatru i wysokie fale.
Przepychanki nad Europą
Nad Europą jeszcze tydzień temu panował niż Jarosław, który przyniósł nam chłód. Później pogoda się poprawiła za sprawą wyżu Oldenburgia. Nie trwało to jednak długo, bo rządy przejął układ niżowy, który zepchnął wyż daleko na wschód.
Obecnie sterujący europejską pogodą niż nazywany jest przez Francuzów Amelie, a przez Niemców Benedyktem. Brytyjscy meteorolodzy podają, że w jego centrum ciśnienie spadło (na poziomie morza) do 976 hektopaskali.
Na poniższym wykresie widać, jak w ciągu ostatnich dni w Warszawie spadało ciśnienie. W Katowicach, leżących na wyżynie, ciśnienie jest jeszcze niższe i wynosi w poniedziałek 955 hPa. Dlaczego ta wartość jest niższa niż w centrum wiru? Ponieważ wraz z wysokością ciśnienie spada. Każde osiem metrów to spadek o około 1 hPa.
Co dalej?
Potężny niż Amelie stoi na razie w miejscu. Ulokował się nad Wyspami Brytyjskimi. W kolejnych dniach będzie bardzo powoli przesuwał się na wschód. Ciśnienie w Polsce zacznie powoli rosnąć. Przed nami jednak dużo niżowej pogody aż do końca tygodnia. Sporo chmur i niewielkie opady. Nie będą to na pewno opady porównywalne do tych, które w ostatnich trzech dniach spadły w wielu regionach Europy. W prognozach nie widać również tak silnych porywów wiatru.
Lokalne maksymalne opady za trzy doby:
Czarnogóra - do 256 l/mkw
Norwegia - do 103 l/mkw
Włochy - do 103 l/mkw
Francja - do 102 l/mkw
Hiszpania - do 93 l/mkw
Chorwacja - do 100 l/mkw
Niemcy - do 90 l/mkw
Maksymalne porywy wiatru w ciągu ostatniej doby:
Francja - do 130 km/h
Hiszpania - do 122 km/h
Szkocja - do 101 km/h
Autor: aw/rp / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: sat24.com/tvnmeteo.pl