W sobotni wieczór zgasły światła warszawskiego Stadionu Narodowego, paryskiej Wieży Eiffla, londyńskiego Big Bena, a nawet wieżowców w odległych Chinach czy Ameryce Północnej. To nie ogólnoświatowa awaria prądu, lecz obchody akcji "Godzina dla Ziemi".
W sobotę o godz. 20.30 mieszkańcy 150 krajów, którym leży na sercu los Ziemi, na godzinę zgasili światła w swoich domach. Zrobili to w ramach akcji "Godzina dla Ziemi", która jest inicjatywą organizacji ekologicznej WWF. W ten sposób wyrazili poparcie dla ochrony przyrody na naszym globie.
Ciemno na Stadionie Narodowym oraz na Kopcu Kościuszki
Jak donosi WWF, chęć wzięcia udziału w akcji zadeklarowało 60 polskich miast. Światło zgasło nie tylko w prywatnych mieszkaniach, lecz także w wielu charakterystycznych budowlach oraz budynkach rządowych m.in. ministerstw środowiska, finansów i transportu, stołecznego Zamku Królewskiego, Stadionu Narodowego, czy też Pałacu Kultury i Nauki. Jak relacjonował reporter PAP, tym, że zaciemnił się PKiN, szczególnie zdziwiony był pewien turysta, któremu Pałac zniknął w momencie naciśnięcia migawki w aparacie fotograficznym.
WWF podał, że zgasły także światła gdańskiego Dworu Artusa, krakowskich Sukiennic i Kopca Kościuszki oraz katowickiego Spodka.
Rekordowa liczba Polaków
Małgorzata Kosowska z WWF Polska powiedziała, że akcja "Godzina dla Ziemi" cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. - W zeszłym roku o godzinie "zero" zarejestrowanych było na naszej stronie 32 tys. osób. W tym roku było to ok. 62 tys. Prawdopodobnie jest to też rekord na skalę światową. Z tego co wiem, to więcej osób zarejestrowało się tylko w Rosji. To pokazuje, że coraz więcej osób chce się przyłączyć do tego symbolicznego gestu - dodała.
Zgasły światła Wieży Eiffla i Big Bena
Jak zapewniają ekolodzy z WWF, na świecie w akcję zaangażowało się już ponad pięć tysięcy miast. W mroku pogrążyło się m.in. Empire State Building w Nowym Jorku, zgasły także światła Wieży Eiffla w Paryżu, Bramy Brandenburskiej w Berlinie, moskiewskiego Kremla czy londyńskiego Big Bena.
Była to już siódma akcja "Godzina dla Ziemi". Po raz pierwszy zorganizowano ją w 2007 r. w Sydney.
Autor: map/rs / Źródło: PAP