Beata swoje zdjęcia podpisała krótko: chmura w okolicach Nowego Sącza. Znacznie więcej mówi o nich synoptyk.
- Zdjęcia ukazują chmury Cumulus congestus o silnym rozwoju pionowym - wyjaśnia Arleta Unton-Pyziołek. - Chmura ta stanowi etap przejściowy między Cumulus humulis i mediocris do Cumulonimbus calvus i właściwej Cumulonimbus z dobrze wykształconym kowadłem - dodaje.
chmury
Jak tłumaczy meteorolog, rozwój chmur widocznych na zdjęciach powodują dwa czynniki: silne konwekcyjne unoszenie się ciepłego i wilgotnego powietrza oraz wymuszenie jego ruchu ku górze przez barierę orograficzną, czyli góry. To tak, jakby uciskane od dołu, chmury kipiałyby niczym w garnku.
- W chmurach takich występują silne prądy wstępujące powietrza (o prędkości w Cumulus congestus do 15 m/s), stąd widoczne na pierwszym zdjęciu wysuwające się silniej ku górze pewne fragmenty chmury. Zdjęcie nr dwa jest zbliżeniem wierzchołka rozwijającej się chmury Cumulus congestus, o wyraźnie widocznej górnej części pączkującej, posiadającej wygląd kalafiora - zaznacza Arleta Unton-Pyziołek.
Czytaj bloga Arlety Unton-Pyziołek
Autor: //ŁUD / Źródło: Kontakt Meteo, TVN Meteo