Śliskie drogi, zawieje i zamiecie śnieżne - z takimi warunkami musieli się w czwartek zmagać mieszkańcy środkowych stanów USA. Przez Kansas i Kolorado przetoczyły się burze śnieżne z silnym wiatrem. W czwartek pogoda ma się stopniowo uspokajać, ale przed weekendem zima ma znowu zaatakować na Wielkich Równinach.
Burza śnieżna przeszła w czwartkowy wieczór przez Kansas. Miejscami padał też deszcz ze śniegiem, pojawił się także marznący deszcz. Kierowcom oprócz opadów dawał się we znaki silny wiatr, który powodował zawieje i zamiecie śnieżne. Jazda w takich warunkach była sporym wyzwaniem.
Według prognoz śnieg i wiatr na tych obszarach utrzymają się przez cały czwartek. Piątek i sobota mają być spokojne, ale na noc z niedzieli na poniedziałek nad terenami Kansas zapowiadany jest kolejny śnieżny frotnt.
Na początku lekko prószyło
Biało było również w sąsiednim Kolorado, zwłaszcza w rejonie stolicy tego stanu - Denver. Na początku snieg delikatnie prószył i topił sie zaraz po zetknięciu z ziemią. Jednak stopniowo opady stawały się coraz bardziej obfite, a na drogach zrobiło się ślisko i niebezpiecznie.
Takie warunki w większości stanu utrzymały się przez całą noc. Na czwartek synoptycy zapowiedzieli opady śniegu i dość silny wiatr oraz temperatury oscylujące wokół -4 st. C. Po nieco spokojniejszym piątku i sobocie, w nocy z soboty na niedzielę mieszkańcy okolic Denver mogą spodziewać się nawrotu silnych opadów śniegu.
Autor: js/mj / Źródło: ENEX