Burze śnieżne przyszły w kwietniu! Spadło nawet 40 cm śniegu

Kiedy my czekamy na gwałtowny skok temperatury, Amerykanie z północno-wschodnich stanów doświadczają gwałtownego jej spadku. Po kilkunastu dniach prawdziwie letniej pogody, początek tygodnia przywitał ich obfitymi opadami śniegu i wartościami lekko powyżej zera.

Potężne śnieżyce nawiedziły w poniedziałek rano Wirginię Zachodnią, zachodnią część Pensylwanii i zachód stanu Nowy Jork. Lokalnie suma opadów wyniosła od 7 do nawet 40 cm.

Utrudnienia na drogach

Obfite opady śniegu utrudniały lub uniemożliwiały dojazd do pracy. Władze zdecydowały o zamknięciu części autostrad dla ruchu samochodów ciężarowych.

Na drogach zalegało błoto pośniegowe, po którym jazda była bardzo niebezpieczna, a na wzniesieniach wręcz niemożliwa.

Synoptycy uspokajają. Wraz ze wzrostem temperatur śnieg na utwardzonych nawierzchniach stopnieje.

Groźba braku prądu

Padający o tej porze roku śnieg jest mokry i ciężki. Pokryte nim gałęzie drzew, dodatkowo targane silnym wiatrem, mogą łamać się i blokować drogi lub zrywać linie energetyczne. Władze przestrzegają, że może dochodzić do przerw w dostawach prądu i proszą o przygotowanie się na taką ewentualność.

2 cm na godzinę

Synoptycy wciąż zapowiadają obfite opady od okolic Waszyngtonu po północny stan Maine. W całym regionie wydano ostrzeżenia przed powodzią. Prognozowane są opady od 5 do 10 cm.

Autor: mm/ŁUD / Źródło: accuweather.com, cnn.com, Reuters TV

Czytaj także: