Skupiska aktywnych komórek burzowych rozciągają się od Opolszczyzny i Ziemi Świętokrzyskiej po Warmię i Mazury. Wyładowania pojawiły się także na Pomorzu. Według prognozy pogody lokalnie ma grzmieć również w nocy
Jak poinformował o godz. 20 synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, w województwach pomorskim, opolskim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim i łódzkim lokalnie występują burze o słabym i umiarkowanym natężeniu.
"Towarzyszą im opady deszczu rzędu 10 l/mkw. oraz porywy wiatru do 70 km/h. Burze przesuwają się w kierunku północno-wschodnim z prędkością około 40 km/h" - podał synoptyk.
Burzowy poranek, potem przerwa
Wyładowania rano występowały w woj. mazowieckim, w rejonie Warszawy i Radomia. Pojedyncze burze radary rejestrowały również w woj. śląskim, w okolicy Częstochowy. Wyładowaniom towarzyszyły lokalne gradobicia, obfite opady o natężeniu 30 l/mkw. oraz silny wiatr (do 90 km/h).
- Poranne wyładowania to dopiero początek - komentował przed południem Raczyński. Zapowiedział, że burze znów dadzą o sobie znać po południu. Ich powstawaniu sprzyja duża różnica temperatur między północno-zachodnią a południowo-wschodnią Polską, oscylująca na poziomie około 11 st. C.
Legenda: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Autor: mb,js/map,tka / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: sat24.com