W Seattle w dwa samoloty uderzył piorun. Oba zdarzenia dzieliło od siebie zaledwie kilkadziesiąt sekund.
W środę 1 kwietnia studentowi Owenowi Craftowi udało się nakręcić, jak piorun trafia w samolot. Miało to miejsce w Seattle w stanie Waszyngton w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy samoloty podchodziły do lądowania.
Piorun uderzył w dwa samoloty
Po uderzeniu pioruna samolot po prostu odleciał, a na niebie chwilę później pojawiła się kolejna maszyna. Sytuacja się powtórzyła.
- Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego - powiedział Craft.
Specjalnie skonstruowane samoloty
Pasażerowie, którzy lecą samolotem trafionym przez piorun, mogą zobaczyć błysk światła. Nie grozi im jednak niebezpieczeństwo.
- Nowoczesne samoloty mają cienką warstwę miedzi, która pokrywa zewnętrzną część konstrukcji. Przewodzi ona prąd jedynie na jej powierzchni, dzięki czemu kabiny samolotu są chronione – powiedział Manu Haddad z Uniwersytetu w Cardiff.
Samoloty są też zbudowane tak, aby wytrzymały uderzenie pioruna, który potrafi mieć temperaturę sięgającą 30 tysięcy stopni Celsjusza.
Autor: AD,mab/map / Źródło: Telegraph, x-news, rt.com,
Źródło zdjęcia głównego: x-news