19 osób nie żyje, a 10 uważa się za zaginione po spływach błotnych, które nawiedziły w ostatnim czasie Jawę - poinformowały we wtorek władze Indonezji. W południowo-wschodniej Azji trwa właśnie pora deszczowa.
Lawina, która zeszła ze wzgórz w nocy z poniedziałku na wtorek, pogrzebała pięć domów w wiosce Mekarsari we wschodniej części Jawy.
- Brak odpowiedniego sprzętu powstrzymał nasze wysiłki poszukiwań zaginionych - powiedział rzecznik narodowej agencji odpowiedzialnej za przeciwdziałanie kataklizmom Sutopo Purwo Nugroho.
Ratownikom udało się odnaleźć siedem ciał, a kolejnych 10 nadal szukają pod błotem. Policja, żołnierze i mieszkańcy Jombangu porządkują zasypane tereny.
"Doszło do wybuchu, później usłyszałem huk"
Władze w obawie o mieszkańców postanowiły ewakuować 60 osób, przebywających na najbardziej zagrożonych terenach.
- Przerwane zostały linie energetyczne. Później doszło do wybuchu. Po całym tym zajściu usłyszałem głośny huk dochodzący zza stoku - relacjonował jeden z mieszkańców. - Cały czas szukamy ofiar - dodał.
Błoto spływa od dwóch dni
Spływy błota wywołały potężne ulewy, które nie ustają tam od ostatnich dwóch dni. Powodzie i lawiny błotne są obecnie często odnotowywane w Indonezji. Wszystko za sprawą trwającej tam pory deszczowej.
Druga lawina zeszła w prowincji Jawa Środkowa w piątek wieczorem. Śmierć poniosło tam co najmniej 12 mieszkańców.
Autor: kt/mj / Źródło: www.scmp.com,PAP