Naukowcy nie stwierdzili popiołu i pyłu w atmosferze, stąd obniżenie alertu. Wulkan Bardarbunga na Islandii w nocy z czwartku na piątek zwiększył swoją aktywność. Lawa wulkaniczna wypłynęła przez szczeliny na powierzchnię ziemi dwa razy i nadal się wydobywa.
Według najnowszych informacji lawa, która wypłynęła na powierzchnię ziemi, wydostała się przez szczeliny.
- Erupcję szczelinową stwierdzono na polu lawy Holuhraun. Szczelina ma 900 metrów długości i jest oddalona o 5 km od lodowca, pod którym znajduje się Bardarbunga - podała islandzka Obrona Cywilna.
Obniżono alert lotniczy
Islandzki Instytut Meteorologiczny, odpowiedzialny za nadzór nad aktywnością wulkaniczną, poinformował o obniżeniu do poziomu pomarańczowego (z najwyższego - czerwonego) alertu dla lotnictwa. Najwyższy poziom wprowadzono ostatniej nocy po stwierdzeniu erupcji.
Naukowcy potwierdzili, że podczas erupcji nie wydostał się pył i popiół wulkaniczny, Met Office obniżyło więc alert do pomarańczowego. Oznacza, że lokalne władze mogą wydawać polecenia dotyczące lotów samolotów nad zagrożoną strefą. Obecnie służby lotnicze dopuściły loty na wysokości 1500 m nad Bardarbungą.
Alert czerwony ogłasza się wtedy, gdy erupcja "jest nieuchronna" lub już trwa "ze znaczną emisją popiołów wulkanicznych do atmosfery".
Pierwszy taki alarm ogłoszono już 23 sierpnia, jednak później został zmniejszony do rangi pomarańczowego (drugi najwyższy stopień).
Aktywność wulkanu rozpoczęła się 16 sierpnia 2014 roku. Do tej pory największe trzęsienie ziemi miało miejsce we wtorek, 26 sierpnia.
Zakłócenia w ruchu powietrznym
Bardabunga znajduje się na głównej trasie lotu z Wielkiej Brytanii do Ameryki Północnej. Jeśli nastąpiłby wybuch, wystrzelony w górę popiół doprowadziłby do paraliżu komunikacyjnego.
- Jedynym ograniczeniem jest lot nad terenem wokół wulkanu. Wszystkie lotniska są otwarte, a wszystko jest pod kontrolą - powiedział Bjorn Odesson, geofizyk z Wydziału Ochrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego na Islandii.
Jakby tego było mało, w weekend do Islandii mają dotrzeć "resztki" huraganu Cristobal. Mogą przynieść silne porywy wiatru i intensywne opady deszczu. W połączeniu z ewentualnym wybuchem popiołu będą stanowić poważne zagrożenie m.in. dla transportu lotniczego.
Ponad 1100 drżeń sejsmicznych
Według agencji od północy 29 sierpnia odnotowano również ponad 1100 trzęsień ziemi w związku z ruchami magmy, w tym trzęsienie o sile 5.0 w skali Richtera.
Szczeliny i leje krasowe wokół wulkanu
Szczeliny wokół Bardarbungi powstały w ostatnich dniach. Naukowcy z Uniwersytetu na Islandii dostrzegli je w ostatnich dniach podczas monitorowania wulkanu.
Potwierdzili również powstanie nowych, głębokich na 50 metrów lejów krasowych. Dodatkowo badacze odkryli powstanie tzw. kaldery, czyli zapadliska części wulkanu. Jej obecność oznacza pobudzoną aktywność wulkanu.
Znane z przeszłości
Jeśli z Bardarbungi zacznie się wydobywać popiół, to jest możliwość, że powtórzy się sytuacja sprzed 4 lat. W kwietniu 2010 roku wybuchł wulkan Eyjafjallajokull, który sparaliżował ruch lotniczy nad kontynentem europejskim. Podczas tego zdarzenia zostało odwołanych ponad 100 tys. lotów, co wtedy stanowiło 48 proc. wszystkich połączeń. Straty przewoźników lotniczych wyniosły w sumie 1,7 mld dolarów.
Poniżej możecie obserwować na żywo sytuację na lodowcu.
Autor: PW, mab/mk/rp / Źródło: weather.com, mashable, pap, mila.is
Źródło zdjęcia głównego: MARCO NESCHER / REUTERS