Słońce, słońce i tylko słońce. To ono dominować będzie na dzisiejszym niebie. Jedynie w Bieszczadach w drugiej części dnia mogą zdarzyć się burze. Będzie ciepło, od 22 st. C na Pomorzu do 29 st. C na Podkarpaciu.
Nad ranem możliwe są zanikające mgły w Polsce południowo-wschodniej, a słaby deszcz na krańcach północno-wschodnich. Potem niebo w całym kraju zdominuje słońce.
Jedynie w Bieszczadach niebo zakryją Cumulonimbusy, których wypiętrzanie w drugiej połowie dnia może przynieść wyładowania atmosferyczne. Turystów wybierających się na bieszczadzki szlak ostrzegamy więc przed gwałtowną zmianą pogody. Jeśli planujecie całodzienną wędrówkę, wyjdźcie o świcie i wróćcie zanim przyjdą burze.
Do Polski zbliża się masa gorącego, zwrotnikowego powietrza, będzie zatem ciepło, a na południu wręcz upalnie. 22 st. C pokażą termometry na Pomorzu, 23 st. C na Suwalszczyźnie, 24 st. C na Pomorzu Zachodnim, Warmii i Mazurach, 25 st. C na Podlasiu i w Wielkopolsce, 26 st. C na Dolnym Śląsku i Lubelszczyźnie, 28 st. C w Małopolsce i 29 st. C na Podkarpaciu.
Powieje słaby, chwilami umiarkowany wiatr z kierunków zmiennych.
Pogoda bez wpływu na samopoczucie
W ciągu dnia ciśnienie będzie stabilne. Barometry w południe w Warszawie pokażą 1003 hPa. Wilgotność względna utrzyma się na poziomie 60-70 proc. Dominować będzie odczucie gorąca, a na południowym wschodzie upału. Biomet w całym kraju neutralny.
Autor: mm/ŁUD,rs / Źródło: TVN Meteo