W niedzielę amerykańscy meteorolodzy informowali, że bardzo szybki gwałtowny układ burzowy zagraża 10 stanom środkowego zachodu USA. Na narażonych na ekstremalą pogodę terenach ogłoszono ostrzeżenia, które objęły w sumie około 53 mln mieszkańców.
Synoptycy podkreślali, że burze będą się przemieszczać z niebezpieczną prędkością około 97 km/h.
- W danej chwili żywioł będzie w jednym miejscu, a w ciągu kilku minut dotrze do kolejnej lokalizacji. Dlatego ludzie nie mogą zwlekać ze schronieniem się do wizualnego potwierdzenia zagrożenia - ostrzegał Russell Schneider ze Storm Prediction Center.
"To się dopiero zaczyna"
Jak podała Amerykańska Służba Pogodowa (National Weather Service), pierwsze poważne problemy spowodowała trąba powietrzna sunąca przez obszary stanu Illinois. - Potwierdzono przypadek dużego i bardzo niebezpiecznego tornada, które zostało zauważone w pobliżu Washington w stanie Illinois, około 233 km na południowy zachód od Chicago Jak informowało, żywioł poruszał się z prędkością około 88 km/h.
Eksperci poinformowali, że trąba powietrza z Illinois, a także inne tornada, które miały się narodzić, zostały "wyprodukowane" przez system burzowy, który grozi ekstremalnymi warunkami pogodowymi całemu obszarowi Środkowego Zachodu. Służby pogodowe ostrzegały przed silnym wiatrem, burzami oraz gradem. Jak podkreślały, taka pogoda może powodować nawet zagrożenie życia. Apelowano do Amerykanów, żeby koniecznie znaleźli dobre schronienie. Na przykład w najniżej położonych pomieszczeniach parterowych budynków.
- Mamy do czynienia z bardzo niebezpieczną sytuacją, to się dopiero zaczyna - powiedziała Laura Furgione, zastępca dyrektora National Weather Service.
Chicago postawione na nogi
Ze względu na pogarszające się warunki pogodowe, głownie bardzo silny wiatr i intensywne opady deszczu, Departament Lotnictwa w Chicago zdecydował o wstrzymaniu ruchu na tamtejszych lotniskach O'Hare i Midway. Samoloty na nich nie startowały ani nie lądowały.
Na miejskim stadionie Soldier Field ze względu na pogarszającą się gwałtownie pogodę przerwano mecz futbolu amerykańskiego pomiędzy Chicago Bears i Baltimore Ravens. Zawodnicy i kibice zostali ewakuowani z obiektu.
Gorszy niż derecho?
Według niektórych ekspertów system burzowy, który znajduje się obecnie nad Środkowym Zachodem (w poniedziałek będzie się przemieszczał w kierunku Północnego Wschodu) wykazuje pewne podobieństwa do zjawiska szybko przemieszczającego się derecho z czerwca 2012 roku. Tamten front spowodował śmierć 22 osób i ogromne szkody, w tym awarie zasilania, które dotknęły około 4,2 mln ludzi.
- Linia burz, która według nas jest już w pełni dojrzała, będzie większa niż na obszarach, które zostały dotknięte przez derecho w czerwcu 2012 roku. Będzie jej też towarzyszyć większe zagrożenie tornadami i gradem - powiedział Bill Bunting, szef działu prognozowania w Storm Prediction Center.
Autor: js/ja,map / Źródło: Reuters