Od początku sezonu na grypę zachorowało już 1,8 miliona Polaków. Jak twierdzą eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, mimo licznych i niebezpiecznych powikłań choroba wciąż bywa lekceważona. Przypominają też, że to ostatni moment na szczepienie.
W tym sezonie - trwającym od września - na grypę i choroby grypopodobne zachorowało blisko 1,8 miliona osób. Hospitalizacji wymagały ponad cztery tysiące z nich. Szczepionki są nadal dostępne w aptekach i w 50 procentach są refundowane dla pacjentów powyżej 65. roku życia. Eksperci przypominają, że szczepienia przeciw grypie są najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodą zapobiegania grypie.
- Wirus grypy bardzo często mutuje, dlatego każdego roku wytwarzana jest nowa szczepionka, która ma za zadanie chronić organizm. Szczepionka, "ucząc" organizm walczyć z wirusem, wzmacnia układ odpornościowy. Skuteczność szczepień u zdrowych osób poniżej 65. roku życia sięga 70-89 procent - wyjaśnili eksperci. Dodali też, że jest jeszcze czas na zaszczepienie się.
- Zawsze należy pamiętać o wykonaniu szczepienia przeciwko grypie sezonowej przed sezonem grypowym lub w trakcie jego trwania, co zminimalizuje ryzyko zakażenia się wirusami grypy i uchroni przed wystąpieniem groźnych powikłań choroby. Nie jest jeszcze za późno, aby wykonać szczepienie nawet w styczniu. Odporność zyskujemy już po tygodniu – wytłumaczył przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy profesor Adam Antczak.
Poważne konsekwencje
Eksperci przypominają, że zachorowanie na grypę wiąże się z ryzykiem wystąpienia różnych powikłań, które potrafią być bardzo niebezpieczne.
Do najczęstszych należą: zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego i niewydolność oddechowa. Istnieje również ryzyko powikłań neurologicznych w postaci zapalenia mózgu i zapalenia opon mózgowych, których następstwa mogą być nieodwracalne. Mimo to grypa jest ciągle lekceważona przez społeczeństwo.
Ptasia grypa w Polsce
Ponadto eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy przypominają, że szczepienia najskuteczniej chronią przed wirusami grypy, ale również zmniejszają liczbę kosztownych hospitalizacji, szczególnie wśród osób starszych. Ostrzegają jednocześnie, że w Polsce pojawiają się ogniska ptasiej grypy, która dotyczy głównie zwierząt.
- Zdarzają się jednak przypadki, kiedy wirus grypy ptaków może zmienić swoje cechy i jest zagrożeniem dla życia człowieka – napisali w komentarzu prasowym.
Główny Inspektorat Sanitarny podkreślił, że wirus grypy, który ostatnio zaatakował stada drobiu hodowlanego, jest wysoce zjadliwy dla drobiu, ale nie patogenny dla ludzi. Przed nami jednak szczyt sezonu zachorowań na grypę, która może dotknąć każdego z nas. Dlatego eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy zalecają szczepienia przeciw grypie, by mieć pewność, że unikniemy zachorowania.
Wyjaśniają, że pandemia grypy występuje w wyniku tak zwanego skoku antygenowego wtedy, gdy zaczyna rozwijać się zupełnie nowy typ wirusa grypy, przeciw któremu system układu odpornościowego u ludzi nie wypracował jeszcze barier ochronnych. W powstaniu wirusa pandemicznego grypy zawsze biorą udział szczepy zwierzęcych wirusów grypy. Oznacza to, że wirus ptasiej grypy w sezonie zachorowań u ludzi może połączyć się z ludzkim wirusem w organizmie zwierzęcym świni, co doprowadza do powstania nowego wirusa pandemicznego.
Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy jest inicjatywą społeczną niezależnych ekspertów medycznych, powołaną, by poprawiać wskaźnik wyszczepialności zwłaszcza wśród pacjentów z grup ryzyka, a także informować Polaków o zagrożeniach związanych z grypą i jej powikłaniami.
Autor: kw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock