Takich widoków można pozazdrościć astronautom przebywającym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Codziennie mogą oni oglądać aż 16 wschodów i 16 zachodów słońca. Na szczęście, często dzielą się swoimi zdjęciami.
Astronaucie znajdującemu się na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) udało się uwiecznić na fotografii niesamowite ujęcie. Widnieje na nim część tarczy słonecznej, które dopiero zaczyna wschodzić. Sylwetki chmur ułożyły się w ten sposób, że przypominały łańcuch górski. Z tej perspektywy widać liczne niezależne od siebie warstwy atmosfery układające się nad Słońcem.
Wschód nad morzem
Zdjęcie zostało zrobione, kiedy Stacja znajdowała się nad wybrzeżem Wietnamu. Jednak patrząc z wysokości 400 kilometrów nad powierzchnią Ziemi, gwiazda wschodziła nad Morzem Filipińskim, na wschód od archipelagu Filipin.
Dzięki szybkim obrotom wokół Ziemi
Co ciekawe, astronauci w ciągu doby widzą dużo więcej takich wschodów i zachodów. Dlaczego?
ISS przemieszcza się ze średnią prędkością 27 743,8 kilometrów na godzinę. Oznacza to, że okrąża Ziemię co około 90 minut. Jednak nie to jest najbardziej fascynujące. "Prosta matematyka" pozwala zauważyć, że w ciągu dobry z pokładu Stacji można zaobserwować 16 wschodów i 16 zachodów Słońca.
Z kosmosu można również zauważyć linię "otaczającą" fragment powierzchni Ziemi - terminator. Oddziela on oświetloną (dzienną) i nieoświetloną (nocną) stronę ciała niebieskiego. Położenie terminatora zmienia się głównie poprzez ruch obrotowy, a więc ten, dzięki któremu mamy następstwo dnia i nocy.
Zobacz inne kosmiczne nagrania:
Autor: ao/aw / Źródło: NASA, theatlantic.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA