Zaćmienie Słońca. Te rzeczy zupełnie nie nadają się do jego obserwacji

W sobotę będziemy mogli zobaczyć z Polski częściowe zaćmienie Słońca. Początek zjawiska wystąpi około godziny 11.50, maksimum nastąpi około 12.28, a całość zakończy się tuż po 13. Jak bezpiecznie oglądać to zjawisko? Przede wszystkim - jak pisze popularyzator astronomii Karol Wójcicki - nie patrzmy na Słońce bez ochrony.

Obserwując zaćmienie Słońca należy pamiętać o tym, aby nie patrzeć na nie bezpośrednio, bowiem grozi to trwałym uszkodzeniem wzroku. Najlepszymi narzędziami do obserwacji tego zjawiska są specjalne okulary lub filtry słoneczne dla instrumentów optycznych. "Do obserwacji przydadzą się okulary z folią Baadera" - napisał popularyzator astronomii. Jeśli planujemy oglądać zaćmienie przez obiektyw aparatu, teleskop lub lornetkę, konieczne jest skorzystanie ze specjalnego filtra ND5 na obiektyw. W takim przypadku okulary z folią nie wystarczą - skupione przez soczewki światło słoneczne przedostanie się przez folię i uszkodzi wzrok.

Jeśli nie posiadamy okularów zaćmieniowych, możemy wykorzystać szkło spawalnicze o stopniu przyciemnienia co najmniej 14 lub obejrzeć je w sposób pośredni. Zamiast patrzeć bezpośrednio na Słońce, możemy rzutować jego obraz na inną powierzchnię, na przykład za pomocą dziurkowanej kartki czy durszlaka.

Pod żadnym pozorem nie należy oglądać zaćmienia przez okulary przeciwsłoneczne, płytę CD, przydymione szkło czy kliszę rentgenowską. Te narzędzia nie chronią naszych oczu przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.

Częściowe zaćmienie będzie widoczne z terenu całej Polski, ale w różnym stopniu. Najlepsze warunki panować będą na północnym zachodzie kraju, w Świnoujściu. Księżyc zakryje tam aż 16,5 procenta tarczy Słońca. "W Warszawie to już tylko 7,3 procenta, a na południowym wschodzie, na przykład w Rzeszowie - zaledwie 3,6 procenta. Niewiele? Jasne. Ale przy bezchmurnym niebie zjawisko będzie wyraźne - i z pewnością warte uwagi" - podkreślił Karol Wójcicki.