Porusza się tak szybko, że może opuścić Drogę Mleczną. Naukowcy nie są pewni, czym jest

Źródło:
CNN, W. M. Keck Observatory
Niezwykłe odkrycie w Drodze Mlecznej
Niezwykłe odkrycie w Drodze MlecznejShutterstock
wideo 2/6
Galaktyka

Poruszający się z prędkością około 600 kilometrów na sekundę w przestrzeni kosmicznej obiekt przykuł uwagę naukowców z całego świata. Eksperci badający zjawisko spekulują, że możemy mieć do czynienia z pierwszą zaobserwowaną gwiazdą hiperprędkościową o bardzo małej masie. Trajektoria gwiezdnego "sprintera" wskazuje, że może on opuścić Drogę Mleczną.

Obiekt dostrzeżono w ramach projektu Backyard Worlds: Planet 9. Biorą w nim udział tysiące naukowców amatorów, którzy badają zbierane przez 14 lat dane z misji NASA Wide-field Infrared Survey Explorer (WISE). Wolontariusze oznaczają ruchome obiekty w plikach danych, a gdy wystarczająca ich liczba oznaczy ten sam obiekt, astronomowie zaczynają go badać. Tak było i w tym przypadku. Na poruszające się niesamowicie szybko ciało niebieskie zwróciło uwagę około 80 tysięcy osób. Obiekt został zbadany przez dwa teleskopy na Hawajach. Wyniki obserwacji przeznaczono do publikacji w czasopiśmie "The Astrophysical Journal Letters".

Czym jest J1249+36?

Obiekt o nazwie J1249+36 znajduje się około 400 lat świetlnych od Ziemi i porusza się z prędkością równej 0,1 procent prędkości światła. Jego niewielka masa utrudnia klasyfikację. Astronomowie zastanawiają się, czy może to być gwiazda o małej masie, czy tak zwany brązowy karzeł. Brązowe karły to obiekty podobne do gwiazd, które jednak nie są na tyle duże, żeby mogły w nich zachodzić reakcje przemiany wodoru w hel, co stanowi główne źródło energii. Są one bardziej masywne niż planety, ale mniej masywne niż gwiazdy.

Jak przekazał współautor badań Roman Gerasimov, adiunkt w Katedrze Fizyki i Astronomii na Uniwersytecie Notre Dame, z obliczeń wynika, że tajemniczy obiekt ma masę około ośmiu procent masy Słońca. - Umieszcza to go tuż przy dolnej granicy dopuszczalnych mas gwiezdnych. W rzeczywistości możliwe, że masa obiektu jest nieco poniżej tego poziomu, a to sugerowałoby, że nie jest on gwiazdą, ale brązowym karłem - wyjaśnił. Przeciwko tej hipotezie przemawia fakt, że brązowe karły nie pędzą po trajektoriach, które wyrzuciłyby je poza galaktykę. Ponadto dane wykazały, że obiekt ma mniejsze stężenie żelaza niż to oczekiwane od brązowego karła.

Na to, że obiekt może być gwiazdą, wskazują obserwacje dokonane za pomocą spektografu bliskiej podczerwieni w Keck Observatory na Hawajach. Dane wykazały, że J1249+36 może być podkarłem typu L, a więc należy do klasy gwiazd o bardzo niskiej masie i temperaturze niższej niż temperatura naszego Słońca.

Gwiazdy o bardzo małej masie są trudniejsze do odkrycia od masywnych gwiazd, ponieważ są zimniejsze i mniej jasne od nich. Jeśli te przypuszczenia naukowców okażą się prawdziwe, będzie to oznaczać, że po raz pierwszy zaobserwowano gwiazdę hiperprędkościową o bardzo małej masie. Gwiazdy hiperprędkościowe zostały odkryte w 1988 roku, jednak do ich namierzenia dochodzi niezwykle rzadko.

Droga MlecznaShutterstock

Nietypowa trajektoria lotu

Astronomowie określili położenie obiektu i jego prędkość w przestrzeni kosmicznej, co pozwoliło im zauważyć, że w pewnym momencie może on opuści Drogę Mleczną.

J1249+36 porusza się z zawrotną prędkością 600 kilometrów na sekundę. Zespół naukowców wyróżnił dwa scenariusze tłumaczące przyczyny niezwykłej prędkości potencjalnej gwiazdy. W pierwszym J1249+36 była pierwotnie towarzyszem białego karła (jądra gwiazdy, która wyczerpała swoje paliwo i wymarła). Kiedy takie obiekty znajdą się na bliskiej orbicie, biały karzeł może zbierać masę od mniejszego "towarzysza". To skutkuje okresowymi wybuchami lub w konsekwencji ogromną eksplozją supernowej.

- W tego typu supernowej biały karzeł ulega całkowitemu zniszczeniu, więc jego towarzysz zostaje uwolniony i odlatuje z prędkością orbitalną, z jaką pierwotnie się poruszał, a także z niewielkim kopniakiem od eksplozji supernowej - tłumaczy Adam Burgasser, profesor astronomii i astrofizyki Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.

Drugi scenariusz zakłada, że J1249+36 był częścią gromady kulistej. Astronomowie przewidują, że w centrum takich gromad znajdują się czarne dziury o różnych masach. Czarne dziury mogą tworzyć pary binarne. Gdy jakiś obiekt zbliży się za bardzo do takiego układu, może zostać "katapultowany".

- Kiedy gwiazda napotyka układ podwójny czarnej dziury, złożona dynamika tej trójciałowej interakcji może wyrzucić gwiazdę z gromady kulistej - oświadczył współautor badania Kyle Kremer, adiunkt na Wydziale Astronomii i Astrofizyki Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.

Potrzebne dalsze badania

Naukowcy poszukują teraz "chemicznego odcisku palca" nietypowego obiektu. Dzięki temu będzie można ustalić, z jakiego układu pochodzi J1249+36. Badacze są przekonani, że to odkrycie daje astronomom nową okazję, aby dowiedzieć się więcej o historii i dynamice Drogi Mlecznej.

Autorka/Autor:fw,ps

Źródło: CNN, W. M. Keck Observatory

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po krótkim ochłodzeniu do Polski znów zacznie płynąć gorące powietrze. W weekend temperatura będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. W ciągu najbliższych dni czeka nas dużo słońca, ale wrócą także gwałtowne zjawiska.

Afrykański żar zmierza do Polski

Afrykański żar zmierza do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na jutro. W piątek 23.08 synoptycy nigdzie nie przewidują opadów deszczu. Na niebie będzie dużo słońca, a na termometrach od 25 do 30 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - piątek 23.08. Dużo słońca i gorąco

Pogoda na jutro - piątek 23.08. Dużo słońca i gorąco

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewy, które w ostatnich dniach nawiedziły Polskę, mają wiele cech ulew tropikalnych. W środę w Zamościu w ciągu doby spadło ponad 140 litrów na metr kwadratowy, czyli 260 procent normy miesięcznej. "To coś niewiarygodnego" - pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Zwały wody spadły nam na głowy. "Impuls do rodzenia się burz quasi-tropikalnych"

Zwały wody spadły nam na głowy. "Impuls do rodzenia się burz quasi-tropikalnych"

Źródło:
tvnmeteo.pl

W zeszłym roku w wodach jeziora Tefe w brazylijskiej części Amazonii z powodu poważnej suszy padły setki delfinów z gatunku inia amazońska. Naukowcy chcą ocalić te rzadkie i zagrożone wyginięciem zwierzęta. W tym tygodniu jednego z osobników sprowadzili na brzeg, by wykonać potrzebne badania i lepiej poznać wpływ skutków zmian klimatu na ten gatunek.

Różowe delfiny umierają. Naukowcy ruszają z misją

Różowe delfiny umierają. Naukowcy ruszają z misją

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Lekarz był w szoku, gdy powiedziałem mu, że to 160 użądleń - mówi cytowany przez lokalne media Brytyjczyk, który przeżył atak os. Mężczyzna podkreśla, że zawdzięcza życie zespołowi z oddziału ratunkowego.

"Lekarz był w szoku". Mężczyzna został 160 razy użądlony przez osy

"Lekarz był w szoku". Mężczyzna został 160 razy użądlony przez osy

Źródło:
Sky News, BBC, tvn24.pl

Piorun trafił w środę w samolot lecący z Monachium do Warszawy. - Około godziny 16, na wysokości 3500 metrów, usłyszeliśmy spory huk w kabinie i zobaczyliśmy błysk w oknach - przekazał pan Łukasz, który leciał tym samolotem.

Piorun trafił w samolot lecący do Warszawy. "Usłyszeliśmy spory huk i zobaczyliśmy błysk"

Piorun trafił w samolot lecący do Warszawy. "Usłyszeliśmy spory huk i zobaczyliśmy błysk"

Źródło:
Kontakt24

Nad wodami Morza Bałtyckiego na wysokości Dębek (woj. pomorskie) w czwartek pojawiła się trąba wodna. Nagranie, na którym widać wirujący lej, dostaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad Bałtykiem. Nagranie

Trąba wodna nad Bałtykiem. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W środę w Zamościu odnotowano rekordowe opady deszczu. W ciągu sześciu godzin spadło tam 142,8 litra na metr kwadratowy. To ponad dwa razy więcej niż wynosi średnia miesięczna suma opadów w sierpniu dla tego miasta - 61 l/mkw.

Rekordowe opady w Zamościu

Rekordowe opady w Zamościu

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

W środę przez Polskę przeszła strefa ulewnych opadów deszczu. Jak przekazał w czwartek na antenie TVN24 Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta głównego PSP, strażacy odnotowali łącznie około tysiąca interwencji związanych z burzami. - Najtrudniejsza sytuacja jest cały czas w województwie lubelskim, w Zamościu - dodał.

"Trwa usuwanie skutków nawałnic". Odnotowano około tysiąca interwencji

"Trwa usuwanie skutków nawałnic". Odnotowano około tysiąca interwencji

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nawalne opady deszczu, które w środę nawiedziły Zamość, spowodowały, że miasto zostało zalane w ciągu zaledwie godziny. - Nawałnica była tak duża, że studzienki kanalizacyjne nie były w stanie odprowadzić tak ogromnej ilości wody - powiedział w czwartek w rozmowie z reporterem TVN24 Rafał Zwolak, prezydent Zamościa. Zalane zostały ulice, piwnice, garaże, przedszkola, szkoła i bursa.

Powódź błyskawiczna w Zamościu. "Ostatnie takie deszcze były z 40 lat temu" 

Powódź błyskawiczna w Zamościu. "Ostatnie takie deszcze były z 40 lat temu" 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, TVN24

Zespół naukowców opracował nową metodę ocieplenia atmosfery Marsa. Obliczenia ekspertów sugerują, że dzięki wykorzystaniu składników zawartych w marsjańskim pyle możliwe jest podniesienie temperatury atmosfery tej planety nawet o 30 stopni Celsjusza. Nowy sposób jest również o wiele tańszy w realizacji niż wcześniej przedstawiane metody.

Marsjański pył może pomóc w ociepleniu atmosfery Czerwonej Planety

Marsjański pył może pomóc w ociepleniu atmosfery Czerwonej Planety

Źródło:
PAP, Science

Ulewy dały się we znaki w środę po południu na Podhalu. Zalana została częściowo miejscowość Witów w gminie Kościelisko. Straż pożarna miała pełne ręce roboty.

Kanały burzowe nie wytrzymały. Woda i błoto zalały miejscowość

Kanały burzowe nie wytrzymały. Woda i błoto zalały miejscowość

Źródło:
Tygodnik Podhalański, tvnmeteo.pl

Pożary szaleją na portugalskiej Maderze. Marcio Dinarte Fernandes, prezydent miasta Santana, poinformował, że ogień dotarł już na najwyższy szczyt wyspy - Pico Ruivo. Ruch lotniczy na lotnisku w Funchal został całkowicie przywrócony.

Ogień dotarł na najwyższy szczyt Madery

Ogień dotarł na najwyższy szczyt Madery

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RTP Madeira, Reuters

Szwedzkie władze wydały zgodę na odstrzał 20 procent populacji niedźwiedzi brunatnych żyjących na terenie kraju. Pomimo protestów ze strony obrońców przyrody, w środę rozpoczęło się coroczne polowanie na te zwierzęta.

Chcą odstrzelić 20 procent populacji niedźwiedzi. "To czyste polowanie na trofea"

Chcą odstrzelić 20 procent populacji niedźwiedzi. "To czyste polowanie na trofea"

Źródło:
The Guardian, swedensbigfive.org

Hydrolodzy ostrzegają przed gwałtownym wzrostem stanów wody w Bałtyku. Lokalnie mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze.

Poziom wody w Bałtyku może gwałtownie wzrosnąć

Poziom wody w Bałtyku może gwałtownie wzrosnąć

Źródło:
PAP

Fruczak gołąbek spija nektar z kielicha kwiatów za pomocą ssawki, unosząc się w powietrzu.

Wygląda jak koliber, spotkasz go w Polsce. Poznaj niezwykłego motyla

Wygląda jak koliber, spotkasz go w Polsce. Poznaj niezwykłego motyla

Źródło:
instagram: delfinozaur

Portugalskie służby epidemiologiczno-sanitarne zamknęły we wtorek trzy popularne wśród turystów kąpieliska. Powodem jest skażona woda. Przy dwóch plażach stwierdzono pojawienie się bakterii Escherichia coli.

W Portugalii zamknięto trzy popularne wśród turystów kąpieliska

W Portugalii zamknięto trzy popularne wśród turystów kąpieliska

Źródło:
PAP, cmjornal.pt

Lepiej zostawić zalane auto w wodzie, niż je uruchamiać - powiedziała Agnieszka Durska z Polskiej Izby Ubezpieczeń. Dodała, że "próba przejechania autem przez rozlewisko po nawalnym deszczu może spowodować, że użytkownik będzie musiał sam ponieść koszty naprawy samochodu, nawet jeśli ma autocasco".

Co powinien zrobić kierowca. Ryzyko "poważnej awarii"

Co powinien zrobić kierowca. Ryzyko "poważnej awarii"

Źródło:
PAP

Różowy delfin z gatunku inia amazońska utknął na brzegu rzeki Yapacani położonej w środkowej części Boliwii. Ssakowi morskiemu pomogli mieszkańcy wioski Santa Fe.

Różowy delfin utknął na brzegu rzeki

Różowy delfin utknął na brzegu rzeki

Źródło:
Reuters

Nad Warszawę w nocy z poniedziałku na wtorek nadciągnęła potężna ulewa. Od samego rana występowały spore utrudnienia komunikacyjne, zalana została trasa S8, strażacy interweniowali tysiąc razy. Dlaczego część stolicy zatonęła po ulewnych opadach deszczu i czy możemy się na to jakoś przygotować?

Dlaczego część Warszawy zatonęła po ulewie? Ekspert odpowiada

Dlaczego część Warszawy zatonęła po ulewie? Ekspert odpowiada

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, IMGW

Zmiany klimatu, zdaniem wielu naukowców, nasilają ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak susze, ulewy i powodzie. Według klimatologów katastrofalne nawałnice będą coraz częstsze. Według hydrologa profesora Artura Magnuszewskiego przed gwałtownymi opadami i podtopieniami nie ma ucieczki, gdyż jest to skutek rozrostu miast i ich uszczelniania.

"Przed gwałtownymi opadami nie uciekniemy". Katastrofalne nawałnice będą coraz częstsze

"Przed gwałtownymi opadami nie uciekniemy". Katastrofalne nawałnice będą coraz częstsze

Źródło:
PAP

Upały we Włoszech nie odpuszczają. W związku z utrzymującą się od tygodni wysoką temperaturą kilka związków zawodowych i stowarzyszeń nauczycieli zaapelowało do ministra oświaty o przełożenie inauguracji roku szkolnego na październik. Przeciwko temu pomysłowi protestują rodzice.

Apel do ministra oświaty o przedłużenie wakacji

Apel do ministra oświaty o przedłużenie wakacji

Źródło:
PAP, ilmeteo.it

Trąba powietrzna pojawiła się w niedzielę w okolicach miasta Koło w Wielkopolsce. Zjawisko uszkodziło dachy kilku budynków. - Widać było wirujący lej, początkowo myślałem, że się coś pali, bo taki dym było widać - powiedział Bogdan Grzebielucha, mieszkaniec miejscowości Powiercie-Kolonia.

Trąba powietrzna w Wielkopolsce. "Poderwało dach i rzuciło na bramę"

Trąba powietrzna w Wielkopolsce. "Poderwało dach i rzuciło na bramę"

Aktualizacja:
Źródło:
e-kolo.pl, tvnmeteo.pl, PAP

W ciągu ubiegłej nocy na niebie pojawiła się Pełnia Księżyca Jesiotrów. Nasz naturalny satelita wydawał się nieco większy niż zwykle, za co odpowiedzialne jest zjawisko superpełni. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze relacje.

Pokazaliście, jak superksiężyc lśnił na niebie

Pokazaliście, jak superksiężyc lśnił na niebie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.p

Po upalnym weekendzie przyjdzie ochłodzenie, ale upał może jeszcze wrócić. Co czeka nas w pogodzie w ostatnich tygodniach wakacji i jak zacznie się wrzesień? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: upał zniknie, ale nie na stałe

Pogoda na 16 dni: upał zniknie, ale nie na stałe

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ogień trawi zachodnie regiony Turcji. Trwa walka z pożarami lasów w trzech prowincjach: Aydinie, Izmirze i Manisie - podała w niedzielę agencja Anatolia. Sytuację pogarszają silny wiatr, wysoka temperatura i bardzo niska wilgotność. - Bardzo dużo osób straciło dorobki całego swojego życia - powiedziała na antenie TVN24 Anna Marcok, Polka mieszkająca w Turcji.

Kolejny dzień walki z pożarami. "Serce mi pęka, gdy widzę zniszczone domy, samochody"

Kolejny dzień walki z pożarami. "Serce mi pęka, gdy widzę zniszczone domy, samochody"

Źródło:
Reuters, PAP, cbsnews.com

Po silnym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w sobotę na wschodnim wybrzeżu Rosji, wybuchł wulkan Szywiełucz na Kamczatce - poinformowały w niedzielę państwowe media. Nie ma doniesień o zniszczeniach i poszkodowanych.

Trzęsienie ziemi, a po nim erupcja wulkanu w Rosji

Trzęsienie ziemi, a po nim erupcja wulkanu w Rosji

Źródło:
CNN, PAP, tvnmeteo.pl