W argentyńskim parku zoologicznym przyszedł na świat samiec pudu. Zdaniem opiekunów jego narodziny dają naukowcom możliwość zbadania i zebrania danych na temat tego niewielkiego i zagadkowego zwierzęcia.
Samiec pudu urodził się na początku listopada. Kiedy przyszedł na świat, ważył zaledwie 1,21 kilograma. Ten biało nakrapiany maluch został nazwany Lenga, na cześć endemicznego gatunku drzewa rosnącego w andyjskich lasach patagońskich w Chile i Argentynie.
Pudu południowy (Pudu puda) to jeden z najmniejszych gatunków jeleniowatych na świecie. Dorosłe osobniki osiągają do 50 centymetrów wysokości i ważą maksymalnie 12 kilogramów.
Pudu to "enigmatyczne zwierzę"
- To bardzo enigmatyczne zwierzę, niełatwe do zobaczenia. Jego instynkt ucieczki jest bardzo silny, dlatego badanie tego gatunku jest skomplikowane i bardzo trudne - powiedział Maximiliano Crause, opiekun malca.. Dodał, że na świecie zostało około 10 tysięcy osobników tego gatunku. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) jest on zagrożony wyginięciem.
Lenga dużo czasu spędza z mamą, która go obecnie karmi. Dopiero po dwóch miesiącach małe zwierzę przejdzie na roślinożerną dietę.
- Narodziny pudu to dla nas ogromna radość - powiedział Cristian Guillet, dyrektor fundacji Bioparque Temaiken, która działa na rzecz ochrony przyrody. - Obserwacja tego gatunku od narodzin daje nadzieję na uratowanie ich przed wyginięciem - zaznaczył.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters