Ujadający pies sam w mieszkaniu. Bez wody i karmy. Sąsiedzi wezwali policję

St. sierż. Piotr Szczepanowski z uratowaną suczką
Zostawiła psa na kilka dni bez wody i picia
Źródło: tvn24

Przez kilka dni suczka nie miała wody i pokarmu. Właścicielka zostawiła ją samą sobie. Pomogli policjanci i strażacy.

- Mieszkańcy szczecińskiego Golęcina poinformowali nas, że od kilku dni w jednym z mieszkań ujada pies. Właścicielka od dawna nie była widziana przez sąsiadów – mówi nam podkom. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Szukają właścicielki

Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Dzięki pomocy strażaków do mieszkania udało się dostać st. sierż. Piotrowi Szczepanowskiemu, który na co dzień jest przewodnikiem psa służbowego. Nie wiedział, co zastanie. Podejrzewano, że właścicielce czworonoga mogło się coś stać.

Jednak w mieszkaniu zastał tylko psa i po chwili wyszedł trzymając na rękach wygłodzoną, spragnioną suczkę. Natychmiast dostała wodę i pożywienie. Potem przewieziono ją do miejskiego schroniska.

- Ustalane jest miejsce pobytu właścicielki. Chcemy ustalić, czy pozostawienie psa to działanie celowe, które może zostać uznane jako znęcanie się nad zwierzętami – informuje nas Rudzińska. Jeśli kobieta lekkomyślnie zostawiła psa w domu, to grozi jej nawet 3 lata więzienia.

Suczka była bardzo zaniedbana
Suczka była bardzo zaniedbana
Źródło: | KWP w Szczecinie

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Szczecin/KWP w Szczecinie

Czytaj także: