Samochód osobowy zderzył się czołowo z autobusem na krajowej "szóstce" niedaleko Żabowa (Zachodniopomorskie). Kierowca opla zginął na miejscu. Żadna z 41 osób podróżujących autobusem nie doznała poważniejszych obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku są obywatelami Niemiec.
Pojazdy zderzyły się ok. 9.30 na odcinku Płoty-Nowogard. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
- Samochód osobowy z dużą siłą uderzył w przód autokaru. Niestety kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu - informuje Tomasz Kubiak, rzecznik szczecińskiej straży pożarnej.
Jak dodaje strażak, po uderzeniu autobus przechylił się na barierkę i zawisł na skarpie, pod którą przebiegają tory kolejowe. Wszystkie osoby podróżujące autobusem zostały w nim uwięzione.
- Strażacy uzyskali do nich dostęp dzięki wycięciu przedniej szyby i pomału ewakuowali każdą z tych osób na zewnątrz - dodaje Kubiak.
Autobus na skarpie
Dodatkowo autobus został zabezpieczony drabinami od strony torów, żeby się na nie nie przewrócił.
Policja informuje, że osobowym oplem jechały dwie osoby, natomiast autobusem 41. Oba pojazdy miały niemieckie tablice rejestracyjne. Wszyscy uczestnicy wypadku są obywatelami Niemiec. Kierowca autobusu był trzeźwy.
Droga krajowa numer 6 była zablokowana przez kilka godzin.
Do wypadku doszło na dk 6, niedaleko Żabowa:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Szczecin