Zabił 5-letnią córkę, uniknie kary? Prokuratura chce umorzenia sprawy

Mariusz L. uniknie kary?
Mariusz L. uniknie kary?
Źródło: KWP Gdańsk

Do poniedziałku gdańska prokuratura złoży wniosek o umorzenie sprawy zabójstwa 5-letniej Milenki i umieszczenie Mariusza L. w zamkniętym zakładzie leczenia psychiatrycznego. Biegli orzekli, że ojciec dziewczynki w momencie popełniania przestępstwa był niepoczytalny, więc nie może odpowiadać za zbrodnię przed sądem.

Mariusz L. jest podejrzany o brutalne zabicie swojej 5-letniej córki w parku w Gdańsku-Brzeźnie. Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności od 8 do 25 lat lub dożywocie. Może jednak uniknąć kary, bo według opinii biegłych mężczyzna był niepoczytalny. W takich przypadkach zgodnie z prawem postępowanie jest umarzane. Prokuratura złoży wniosek w tej sprawie do poniedziałku.

- Zostały ostatnie elementy proceduralne, ale dokumenty są już właściwie gotowe. Trafią do sądu w piątek, najpóźniej w poniedziałek – informuje Monika Rutecka z prokuratury rejonowej Gdańsk-Oliwa.

Poza wnioskiem o umorzenie sprawy, do sądu trafi także drugi o umieszczenie Mariusza L. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Nie wiadomo, czy i na jak długo mężczyzna trafi do szpitala.

- O umieszczeniu w zakładzie decyduje sąd, a to na jak długi czas tam trafi zależy od jego stanu zdrowia, jego stan będzie oceniany co sześć miesięcy – podkreśla Rutecka.

Druga opinia

Prokuratura opiera się na opinii biegłych, którzy pod koniec listopada stwierdzili, że podejrzany o zabójstwo 5-letniej córki był niepoczytalny, więc nie może odpowiadać za swoje postępowanie.

Była to druga opinia przygotowana przez drugi zespół biegłych. Według pierwszej, przygotowanej po obserwacji w Szczecinie, Mariusz L. był niepoczytalny, ale ten stan spowodowany był przez odurzenie mariuhuaną. Biegli ze Szczecina uznali też, że ojciec Milenki może wyjść na wolność, bo nie jest niebezpieczny. Prokuratorzy z Gdańska odrzucili tę opinię jako wewnętrznie sprzeczną i niejasną.

Mariusz L

Mariusz L. może być niebezpieczny, musi być izolowany

Odebrał z przedszkola i zabił

Ciało 5-latki znaleziono w kwietniu br. w Gdańsku- Brzeźnie. Jak ustalili śledczy mężczyzna odebrał tego dnia dziecko z przedszkola bez wiedzy matki, a potem zabrał je do parku i zabił. Matka 5-latki zgłosiła w tym czasie zaginięcie dziecka.

Policjanci, po telefonie od spacerowicza, który znalazł zmasakrowane zwłoki dziecka, połączyli te fakty i błyskawicznie wytypowali sprawcę. 50 minut później funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Ze względu na matkę dziewczynki śledczy nie ujawnili dokładnych okolicznościach tego zdarzenia.

Mariusz L. przyznał się do skatowania córki. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa.

Zarzuty i areszt po zabójstwie 5-latki

Zarzuty i areszt po zabójstwie 5-latki

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: md//ec / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: