"Pierwszy raz widzę statek, który wywrócił się razem z dokiem". Pod wodę zeszli nurkowie i specjalny pojazd

[object Object]
Nie wiadomo kiedy statek zostanie podniesiony. Badają go teraz nurkowie i specjalny pojazd podwodnyseaeye.com
wideo 2/8

Nurkowie i specjalny pojazd podwodny badali dok, który przechylił się w gdyńskiej stoczni Nauta. W wyniku wypadku częściowo pod wodą znalazł się remontowany w Gdyni norweski chemikaliowiec. Zdaniem przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich przyczyną mogło być rozszczelnienie zbiorników. - Jest za wcześnie, żeby mówić o wysokości szkody i przyczynach wypadku - zastrzegł jednak prezes Stoczni Remontowej Nauta, Sławomir Latos.

Na miejscu w Gdyni był przedstawiciel Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich, który miał ustalić wstępne przyczyny przechylenia się doku. Sprawę badają też członkowie komisji powołanej przez władze stoczni. Pod wodę zeszli nurkowie, użyto także pojazdu podwodnego - wypożyczonego z firmy LOTOS Petrobaltic.

Nurkowie i pojazd podwodny

Jest on wyposażony jest w pięć silników, kamerę, trzy reflektory halogenowe oraz wysięgnik. Pojazd pozwala w bezpieczny sposób obejrzeć fragmenty doku i statku znajdujące się pod wodą.

O wynikach tych oględzin stocznia nie informuje. W oficjalnym komunikacie zapewnia tylko, że "do stoczni przyjadą specjalistyczne firmy, które ocenią optymalne rozwiązania dotyczące operacji związanej z podniesieniem doku z wody".

Takim pojazdem Seaeye Falcon dysponuje Lotos Petrobaltic:

Taki pojazd podwodny badał dok
Taki pojazd podwodny badał dokseaeye.com

SeaEye Falcon wyposażony jest w kamerę i trzy reflektory halogenowe oraz wysięgnik. Pojazd może pracować na głębokości do 300 metrów. Napędza go pięć pędników. Cztery z nich są ułożone w pozycji horyzontalnej i nadają pojazdowi sterowność w płaszczyźnie poziomej, a jeden pędnik umożliwia poruszania się w pionie. Pojazd osiąga w płaszczyźnie poziomej prędkość powyżej 3 węzłów. Z głębokości ok. 100 m wynurza się w ciągu 2-4 minut.

"Rozszczelnienie zbiorników"

Nawet bez wyników dokładnych oględzin przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich nie ma wątpliwości dlaczego doszło do zdarzenia.

- Z pewnością doszło do rozszczelnienia zbiorników doku, przez co zaczął przechylać się na jedną stronę, ale nie wiadomo jeszcze w jaki sposób do tego doszło - mówi Cezary Łuczywek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich.

Będący na miejscu Marek Szymankiewicz z PKBWM dodaje, że jak dotąd nurkowie nie mogli bezpiecznie podejść do doku, więc mówienie o konkretnej przyczynie rozszczelnienia zbiorników jest niemożliwe.

- Widok jest raczej przykry, pierwszy raz widzę statek, który wywrócił się razem z dokiem. Widziałem kiedyś taki wypadek na filmie, na żywo nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem - podkreśla Marek Szymankiewicz, sekretarz PKBWM.

"Widziałem taki wypadek na filmie"
"Widziałem taki wypadek na filmie"tvn24

To nie wypadek morski

Decyzja o tym, czy państwowa komisja będzie się zajmowała dalej wypadkiem jeszcze nie zapadła. Ale jak podkreśla jej przewodniczący tak najprawdopodobniej się nie stanie.

- Statek, który znajduje się w doku jest wyłączony z eksploatacji, a sam dok w rozumieniu przepisów, na podstawie których działamy nie jest statkiem, bo nie ma napędu, więc nie mamy tu do czynienia z wypadkiem morskim - uzasadnia Łuczywek.

Dochodzenie w sprawie narażenia na utratę życia lub zdrowia prowadzi już policja pod nadzorem prokuratury.

- Prokuratura Rejonowa w Gdyni będzie nadzorowała dochodzenie mające na celu wyjaśnienie przyczyn zdarzenia, do którego doszło na terenie stoczni. Czynności prowadzi policja, są one wykonywane w kierunku możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu życia i zdrowia pracowników poprzez nie zachowanie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy - informuje Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Prokuratura o wypadku w stoczni Nauta
Prokuratura o wypadku w stoczni Nautatvn24

Do wypadku w gdyńskiej stoczni doszło w czwartek. Tuż przed godz. 14 Hordafor V, tankowiec pod banderą norweską, przechylił się. Dok, którego zadaniem jest wyniesienie jednostki ponad poziom wody, przewrócił się. Nikt nie ucierpiał. Wszystkich 90 pracowników znajdujących się na statku zostało ewakuowanych.

"Za wcześnie na szacowanie strat i określanie przyczyn"

- Jest za wcześnie, żeby mówić o wysokości szkody i przyczynach wypadku z udziałem norweskiego statku – powiedział w piątek prezes Stoczni Remontowej Nauta, Sławomir Latos. - mSytuacja na ten moment jest opanowana, przez całą noc pracowały służby, badaliśmy dno, działał robot podwodny. Na podstawie tych badań, które będą jeszcze przez jakiś czas trwały będzie opracowana technologia przywrócenia stanu początkowego - wyjaśnił podczas briefingu prasowego szef gdyńskiej stoczni.

Dodał, że działają cztery zespoły niezależnie od siebie. - Każdy z nich opracowuje metodę podniesienia statku i doku. Gdy już ta technologia będzie znana i potwierdzona, dopiero wtedy będzie można mówić o ustalaniu przyczyn – zaznaczył.

Podkreślił, że „jakiekolwiek spekulacje” na temat przyczyn na obecnym etapie „mogą okazać się nietrafione”.

Dodał, że do Gdyni przyjechali przedstawiciele spółek z Holandii, Niemiec i Włoch, które uczestniczyły przy tego typu operacjach. W stoczni są m.in. pracownicy firmy, która prowadziła podnoszenie włoskiego promu Costa Concordia.

- Stocznia jest ubezpieczona po to, żeby w różnych nieprzewidzianych sytuacjach mieć zabezpieczenie. Nie jesteśmy w stanie określić wysokości strat, bo nie znamy jeszcze technologii podniesienia statku i doku – dodał Latos.

Zapewnił, że ponad 40-letni suchy dok, w którym remontowana była norweska jednostka, posiadał wszelkie dokumenty dopuszczające go do pracy.

Przyznał, że kontrakt na remont jednostki na pewno będzie miał opóźnienie – statek miał wyjść w morze za ok. 3 tygodnie.

- Najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało. To, co się stało, to jest strata finansowa, ale najbardziej cieszymy się, że zadziałały procedury i ewakuacja pracowników przebiegła sprawnie i skutecznie – mówił Latos.

Norweska jednostka była remontowana od ubiegłej soboty. Statek, który przechylił się w suchym doku gdyńskiej stoczni, to tankowiec pływający pod banderą norweską, o długości 80 metrów i szerokości 11 metrów oraz zanurzeniu 5,1 metra.

Stocznia Remontowa Nauta w Gdyni należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Nie wiadomo kiedy statek zostanie podniesiony
Nie wiadomo kiedy statek zostanie podniesionyT. Urbaniak | Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: md/gp / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP

Pozostałe wiadomości
Lewica ma problem z IDEAS NCBR. "Jeśli Gdula bardziej fiknie, to będzie dla niego game over"

Lewica ma problem z IDEAS NCBR. "Jeśli Gdula bardziej fiknie, to będzie dla niego game over"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU) Piotra Jabłońskiego i odwołała go z zajmowanego stanowiska - podał resort zdrowia w komunikacie.

Ministra zdrowia przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom

Ministra zdrowia przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podczas wtorkowej operacji bydgoscy antyterroryści podjęli próbę zatrzymania poszukiwanego mężczyzny. W jednym z mieszkań w Gdańsku siłowo otworzyli drzwi, mieli również użyć granatu hukowego. W środku zastali przestraszoną matkę z dzieckiem.

Pomyłka antyterrorystów. Wtargnęli do niewłaściwego mieszkania

Pomyłka antyterrorystów. Wtargnęli do niewłaściwego mieszkania

Źródło:
Trójmiasto.pl/TVN24

Donald Trump miał w przyszłym tygodniu wystąpić w najczęściej oglądanym programie publicystycznym w USA, "60 Minutes" w CBS News, ale wycofał się z niego - poinformowała stacja. Tymczasem rzecznik sztabu byłego prezydenta USA zaprzeczył, by takie ustalenia kiedykolwiek zapadły. Pytany przez CNN, czy jest nadal szansa na wywiad, odpowiedział: "Teraz, gdy skłamali na temat tej rozmowy, po prostu sobie prze****li".

CBS News: Trump wycofał się z ważnego wywiadu. Rzecznik byłego prezydenta: teraz po prostu sobie prze***li

CBS News: Trump wycofał się z ważnego wywiadu. Rzecznik byłego prezydenta: teraz po prostu sobie prze***li

Źródło:
CNN, CBS News, tvn24.pl

Co najmniej 20 samolotów wylądowało we wtorek wieczorem awaryjnie w Stambule - poinformował turecki portal Duvar. W związku z irańskim atakiem rakietowym na Izrael kilka krajów na Bliskim Wschodzie zamknęło swoją przestrzeń powietrzną.

Samolotom w powietrzu zaczęło brakować paliwa

Samolotom w powietrzu zaczęło brakować paliwa

Źródło:
PAP

Na terenie szkoły podstawowej w podwarszawskim Otwocku odnaleziono niewybuch. Odkryto go podczas prac ziemnych na boisku. 355 osób - uczniów i nauczycieli - zostało ewakuowanych. Na miejsce wezwano saperów.

Ze szkoły ewakuowano ponad 350 osób. Saperzy wywieźli wojenny niewybuch

Ze szkoły ewakuowano ponad 350 osób. Saperzy wywieźli wojenny niewybuch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch księży diecezji sosnowieckiej dopuściło się pedofilii - ustaliła Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu. Zatrzymany został też były ksiądz, który - zdaniem śledczych - powinien odpowiedzieć za oszustwa. Informację o zatrzymaniu księży potwierdziła już kuria diecezji sosnowieckiej, na terenie której w ostatnich latach dochodziło regularnie do skandali, o których mówiła cała Polska - między innymi do orgii i zabójstwa.

Pedofilia i oszustwa. Kolejna afera w sosnowieckiej diecezji. Dwóch księży i jeden eksduchowny zatrzymani

Pedofilia i oszustwa. Kolejna afera w sosnowieckiej diecezji. Dwóch księży i jeden eksduchowny zatrzymani

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 90 procent Polaków pozytywnie ocenia działanie służb w czasie wrześniowej powodzi, a ponad połowa dobrze ocenia decyzje władz lokalnych i centralnych - wynika z najnowszego badania CBOS.

Jak Polacy oceniają działania służb w trakcie powodzi? Sondaż

Jak Polacy oceniają działania służb w trakcie powodzi? Sondaż

Źródło:
PAP

Na Kaszubach w środę o poranku pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie zjawiska, które przy odrobinie szczęścia można zaobserwować w jesienny lub wiosenny dzień, otrzymaliśmy od pani Estery.

Biała tęcza pojawiła się nad Kaszubami

Biała tęcza pojawiła się nad Kaszubami

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nie żyje John Amos, amerykański aktor, znany z ról w takich serialach jak "Korzenie" czy "Good Times" oraz filmach "Szklanka pułapka 2", czy "Książę w Nowym Jorku". Informację o śmierci artysty przekazał jego syn.

Nie żyje John Amos. Serialowy Kunta Kinte miał 84 lata

Nie żyje John Amos. Serialowy Kunta Kinte miał 84 lata

Źródło:
Reuters, Variety

Chirurg z hrabstwa Sussex użył własnego scyzoryka podczas operowania pacjenta, ponieważ nie mógł znaleźć skalpela - informuje BBC. Stacja zauważa, że do zdarzenia doszło w regionie, w którym policja prowadzi już dochodzenia w 105 innych sprawach dotyczących możliwych zaniedbań medycznych.

BBC: Chirurg operował scyzorykiem, którym zwykle kroił owoce

BBC: Chirurg operował scyzorykiem, którym zwykle kroił owoce

Źródło:
BBC

W kwietniu 2024 roku mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6500 złotych - przekazał Główny Urząd Statystyczny w nowym badaniu. To o 21,9 procent procent mniej w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia brutto.

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Raport GUS

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Raport GUS

Źródło:
PAP

Prokuratura "nie ma żadnej wiedzy" o tym, czy zaangażowanie szefa polskiej dyplomacji jakkolwiek wpłynęło na stronę emiracką w sprawie ekstradycji Sebastiana M., ściganego za spowodowanie wypadku, w którym na autostradzie A1 zginęła trzyosobowa rodzina. Tymczasem dowody zostały przekazane z prokuratury w Łodzi do Katowic i tam są ponownie analizowane. Śledczy sprawdzą, czy bezpośrednio po wypadku nie popełniono błędu pozwalając M. oddalić się z miejsca zdarzenia.

Ile powinno mu grozić i dlaczego pozwolono mu uciec? Na nowo czytają akta po tragedii na A1

Ile powinno mu grozić i dlaczego pozwolono mu uciec? Na nowo czytają akta po tragedii na A1

Źródło:
tvn24.pl

Izrael po serii uderzeń wymierzonych w obiekty Hezbollahu i jego kierownictwo rozpoczął "ograniczoną" operację lądową w południowej części Libanu. Hezbollah zapowiedział, że działania te spotkają się z jego zdecydowanym oporem. Jaką jednak siłą wciąż dysponuje to ugrupowanie? Czy Hezbollah stanowi zagrożenie dla Izraela?

Jak silny wciąż jest Hezbollah? "Największy atut militarny" nie został jeszcze użyty

Jak silny wciąż jest Hezbollah? "Największy atut militarny" nie został jeszcze użyty

Źródło:
CNN, Al-Dżazira, tvn24.pl

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ruszył proces odwołania z kierownictwa największej służby specjalnej - Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - jej wiceszefa, pułkownika Bernarda Bogusławskiego. Zajmował to stanowisko nieprzerwanie od 2017 roku. Przez siedem lat nadzorował piony, które odpowiadają za wykrywanie zagrożeń terrorystycznych i ekonomicznych.

Przetrwał skandal i zmianę rządu. Teraz ma odejść

Przetrwał skandal i zmianę rządu. Teraz ma odejść

Źródło:
tvn24.pl

Patrolujący Pragę Północ strażnicy miejscy zauważyli leżącego przy ogrodzeniu szkoły mężczyznę. "Nie reagował na bodźce, a z ust ciekła mu krew. Patrol natychmiast przystąpił do udzielania pomocy" - relacjonuje interwencję warszawska straż miejska.

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tomasz Jakubiak, juror programu "MasterChef", wyjawił w minionym tygodniu, że cierpi na rzadki nowotwór. - Było mi wstyd przyznać się do tego, że jestem chory - wyznał. Dodał, że teraz przed nim "największy challenge w życiu", czyli walka z rakiem. Wczoraj Tomasz Jakubiak opublikował kolejne nagranie. Opowiada w nim o tym, co się wydarzyło, gdy powiedział publicznie o swojej chorobie.

"To jest coś, co nie mieści się w mojej głowie". Tomasz Jakubiak opublikował nowe nagranie

"To jest coś, co nie mieści się w mojej głowie". Tomasz Jakubiak opublikował nowe nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Według posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Gróbarczyka rząd na likwidację szkód w infrastrukturze po powodzi przeznaczy 100 mln zł. Na dodatek zestawia to z kosztem wybudowania warszawskiej kładki pieszo-rowerowej. Polityk podaje błędne kwoty.

Gróbarczyk: rząd daje "na wszystkie szkody powstałe po powodzi 100 mln zł". Dezinformuje

Gróbarczyk: rząd daje "na wszystkie szkody powstałe po powodzi 100 mln zł". Dezinformuje

Źródło:
Konkret24

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja pokazała różnice ideologiczne między nimi, jednak jej ton był wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

Dzisiejsze realia szkoły rosyjskiej są ściśle związane z inwazją na Ukrainę - ocenia rosyjska sekcja Radia Swoboda. Jak wskazuje, kultura, sztuka czy sport schodzą na drugi plan. Redakcja relacjonuje również, że specjalne lekcje w szkołach prowadzą skazańcy, którzy brali udział w walkach na Ukrainie. "Paramilitarna ciemność tylko się pogłębia" - ostrzegają przeciwnicy Kremla.

Zeszyty ze zdjęciami zmarłych żołnierzy, skazańcy przy tablicy

Zeszyty ze zdjęciami zmarłych żołnierzy, skazańcy przy tablicy

Źródło:
Radio Swoboda, Wiorstka

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Służby zatrzymały siedmiu kolejnych członków gangu, którzy mieli uczestniczyć w procederze prania pieniędzy i wystawiania pustych faktur. Prokuratura wylicza, że chodzi o 22 tysiące faktur na kwotę blisko pół miliarda złotych. Łącznie w tej sprawie zarzuty usłyszało już 80 osób.

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Źródło:
PAP

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Rakieta Falcon 9 od SpaceX została uziemiona. Wszystko przez to, że w czasie ostatniej misji jej górny stopień nie wylądował w odpowiednim miejscu. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa wezwała firmę Elona Muska do przeprowadzenia dochodzenia.

Anomalia rakiety SpaceX. Falcon 9 uziemiony na czas dochodzenia

Anomalia rakiety SpaceX. Falcon 9 uziemiony na czas dochodzenia

Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl, Reuters

Prawie 60 procent terytorium Brazylii zmaga się ze skutkami suszy. W rejonie Amazonii brak opadów i wysokie temperatury doprowadziły do całkowitego zatrzymania żeglugi na wielu rzekach.

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Źródło:
PAP, CNN

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

Politycy PiS rozpowszechniają informację, jakoby na odbudowę zniszczonego w połowie przez powódź domu można dostać zaledwie 40 tysięcy złotych. Jednak opierają się na starych wytycznych. Obowiązywały one za rządów Zjednoczonej Prawicy - dziś już nie.

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Były działacz opozycji demokratycznej w PRL i były premier Jan Krzysztof Bielecki otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego. Uczelnia przyznała tytuł za "wytrwałe promowanie wolności gospodarczej i obywatelskiej w Polsce i na arenie międzynarodowej oraz za afirmację prawa do niepodległości państw zdominowanych przez ustroje totalitarne". Uroczystość nadania tytułu odbyła się we wtorek w Bibliotece UG w trakcie inauguracji roku akademickiego.

Jan Krzysztof Bielecki doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego

Jan Krzysztof Bielecki doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl