- Płyń po morzach i oceanach, sławiąc imię Solidarności - krzyczał tłum ludzi podczas otwarcia Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Przed historyczną bramą stoczni nie zabrakło dawnych stoczniowców i działaczy Solidarności, w tym Lecha Wałęsy.
Po czterech latach prac przyszedł moment, w którym Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku otworzyło swoje drzwi dla zwiedzających. Jego inauguracja odbyła się na placu Solidarności, przed historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, w pobliżu gmachu ECS i Pomnika Poległych Stoczniowców.
Stanął na wózku, jak dawniej
Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć legendy stoczni, czyli Lecha Wałęsy. Zarówno były prezydent, jak i dyrektor ECS Basil Kerski oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przemawiali, stojąc na wózku akumulatorowym - takim samym, z jakiego Lech Wałęsa przemawiał podczas strajków w sierpniu 1980 roku.
W swoim przemówieniu legendarny przywódca Solidarności powiedział, że "potrafimy obchodzić klęski, a nie potrafimy cieszyć się z prawdziwych zwycięstw".
- Jak w komunizmie wszystko było proste i co robił komunizm to było złe, tak teraz w demokracji jest trochę inaczej, nie wszystko jest złe, a niektórzy, szczególnie ci z Torunia, upierają się, że wszystko jest złe i wszystko negują - mówił.
Według prezydenta 21 postulatów z sierpnia 1980 roku miało posłużyć jako broń przeciwko komunistom. Miały one być pewnego rodzaju ultimatum.
Wałęsa uważa, że po wywalczeniu wolności postulaty powinny znaleźć się w programach partii politycznych. Dodał, że w demokracji miejsce dla siebie muszą też znaleźć związki zawodowe.
ECS "ochrzczony"
Podczas otwarcia ECS-u publiczność "chrzciła" nową siedzibę, tak jak się to odbywa podczas wodowania statków. Na linie zawisła butelka z cydrem - symbolem solidarności Polaków z Ukrainą. Butelkę rozbito o budynek.
Wałęsa przeniesie się do ECS-u
Nowa siedziba ECS przy placu Solidarności, na terenie Stoczni Gdańskiej, już dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków miasta. Bryła nawiązuje swoim rdzawym kolorem do elementów kadłubów stoczniowych. Powierzchnia budynku to 26 tys. m kw.
17 pomieszczeń zajmą organizacje pozarządowe, które działają na rzecz dobra wspólnego, wolności i praw człowieka. Swoje biuro będzie miał tam również Lech Wałęsa. Przez cały rok będzie czynny ogród zimowy, stworzony do aktywności artystycznych, spotkań i wypoczynku. Od wiosny do jesieni będzie można skorzystać z tarasu widokowego na dachu. Zobaczymy z niego piękną panoramę terenów postoczniowych, a także Starego i Głównego Miasta.
Centrum za 229 mln zł
Budowa ECS trwa od jesieni 2010 roku. Oprócz wystawy stałej, w placówce będą także: archiwum, sala wielofunkcyjna na 430 słuchaczy, ośrodek badawczo-naukowy, biblioteka na 100 tys. woluminów oraz ośrodek edukacyjno-szkoleniowy. Na tarasie widokowym powstaną restauracja, kawiarnia i bar.
Koszt budowy obiektu to 229 mln zł, z czego 113 mln zł przekazała UE, a pozostała część pochodzi z budżetu Gdańska.
Darmowe zwiedzanie
Choć główne uroczystości zaplanowano na niedzielę, już w sobotę można obejrzeć przygotowane wystawy i wziąć udział w przygotowanych imprezach.
Wstęp jest bezpłatny, bo - jak tłumaczą organizatorzy - "to otwarcie obywatelskie".
Tutaj jest ECS:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/mz/kwoj / Źródło: PAP/TVN 24 Pomorze