Funkcjonariusze Pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej wykryli przemyt prawie 400 kilogramów haszyszu i 11 tysięcy opakowań tabletek psychoaktywnych. Wartość zabezpieczonego towaru to ponad 34 miliony złotych. Kontrabanda znajdowała się na terenie gdańskiego portu.
Funkcjonariusze Pomorskiej KAS wykryli w kontenerze, który przypłynął na statku do gdańskiego portu, narkotyki i środki psychotropowe. Ukryto je w kartonach, w których miały według listów przewozowych znajdować się ubrania. Odbiorcą była firma z Polski.
- Jest to największe ujawnienie w tym roku nie tylko na Pomorzu, ale i w Polsce - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami PAP funkcjonariusz operacyjny Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni.
W kartonach miały być ubrania. Było 400 kilogramów haszyszu i 11 tysięcy opakowań tabletek
Zaznaczył, że przemyt został wykryty na początku marca w trakcie rutynowych działań na terenie terminalu kontenerowego Baltic Hub w Gdańsku. - Funkcjonariusze w trakcie codziennych zadań, przy użyciu nowoczesnych mobilnych skanerów RTG, skanują wybrane sektory w porcie morskim oraz przesyłki skonteneryzowane, analizując przy tym obraz oraz typując do kontroli - wyjaśniał.
W sumie w kartonach ukryto prawie 400 kg sprasowanych kostek haszyszu oraz 11 tys. opakowań tabletek psychoaktywnych. Potwierdziły to wyniki próbek przebadanych w laboratorium Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Oficer operacyjny KAS ocenił, że czarnorynkowa wartość zatrzymanego towaru to ponad 34 mln złotych.
Większość wykryć związana z ruchem kontenerowym
Zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku mł. insp. Marcin Gołaszewski przypomniał, że w poprzednim roku tylko na obszarze województwa pomorskiego, funkcjonariusze wykryli łącznie ponad 80 mln papierosów bez polskiej akcyzy oraz ponad tonę środków odurzających. - Są to ogromne ilości, które nie trafią do dilerów - zaznaczył Gołaszewski.
Zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku podkreślił, że większość tzw. wykryć, jest związana z ruchem kontenerowym. - Mamy w Gdańsku największy terminal kontenerowy na Bałtyku, do którego przypływa rocznie blisko dwa miliony kontenerów. W tej "masie" jest także przemyt - stwierdził Gołaszewski.
Sprawę zatrzymanego na początku marca przemytu prowadzi Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Źródło: PAP