Podróżni, którzy kupowali bilety w automatach SKM, przeżyli duże zaskoczenie. Kiedy płacili 5-złotówkami, dostawali resztę w monetach wycofanych z obiegu w 1995 roku. Stare 20-złotówki miały doklejone paski folii, żeby wagowo przypominały obecne monety. Sprawą zajmuje się policja.
Na początku września do kasjerek SKM zaczęły zgłaszać się osoby, którym automaty biletowe wydawały resztę w starych monetach.
- Do tej pory odnotowaliśmy 224 próby płacenia przerobionymi, wycofanymi z obiegu 20-złotówkami. Najwięcej w biletomacie przy stacji Sopot , od strony ulicy Marynarzy, aż 75 przypadków - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście.
Dane te dotyczą tylko biletomatów SKM. - Wiem, że nasz partner handlowy, który ma swoje automaty, zgłaszał ponad 400 takich przypadków - dodaje Złotoś.
Monety wycofano z obiegu w 1995 roku
Pani Magda we wrześniu kupowała bilet w automacie na dworcu we Wrzeszczu. Zapłaciła banknotem 50-złotowym. Początkowo nie zwróciła uwagi na wydaną resztę. Później zauważyła, że 3 monety to stare 20- złotówki.
- Myślałam, że to głupi żart. Nie wiedziałam, czy mam to gdzieś zgłaszać. Łącznie straciłam 15 złotych - mówi TVN24 pani Magda.
Monety wycofano z obiegu w 1995 roku. Miały one doklejone paski folii. W ten sposób je dociążano, żeby waga była identyczna z obecnie używanymi pięciozłotówkami.
- Z tego powodu tymczasowo musieliśmy zablokować możliwość płacenia pięciozłotówkami - mówi Złotoś.
Jak twierdzi pracownik składu numizmatycznego w Gdyni, tego typu monety sprzedawane są na wagę od kilku lat. Kilogram kosztuje kilkanaście złotych. Za sztukę wychodzi od 10 do maksymalnie 20 groszy.
Sprawa trafi do prokuratury
W środę sprawa została zgłoszona na policję.
- Dostaliśmy pisemne zawiadomienie. Dziś próbujemy ustalić wartość poniesionych strat. Całość materiałów przekażemy też prokuraturze celem zajęcia stanowiska co do ewentualnej klasyfikacji czynu - informuje asp. Lucyna Rekowska, z policji w Gdańsku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24