Pan Stanisław z Torunia uprzątnął osiedlową ścieżkę, z której codziennie korzystają inni mieszkańcy. Mimo wielu próśb, nie znalazł chętnych do pomocy. Blisko 10 godzin pracował sam. Jak mówi, było warto.
Chodzi o niewielki fragment ulicy Storczykowej na toruńskich Wrzosach, która zarosła do tego stopnia, że pan Stanisław, jeden z inicjatorów powstania ścieżki, postanowił zadbać o jej wygląd.
W rozmowie z portalem tvn24.pl przyznaje, że szukał chętnych osób do pomocy, jednak nikt się nie zaoferował. Nie czekając długo, zakasał rękawy i wziął sprawy w swoje spracowane, 71-letnie ręce.
- Korzystam z tej ścieżki na co dzień, podobnie jak wiele innych osób. Dlatego postanowiłem coś z tym zrobić. Prosiłem o pomoc młodsze osoby, ale za każdym razem znajdowały wymówkę. Wziąłem więc sprawy w swoje ręce. Czuję się jeszcze na tyle sprawny, by móc popracować te dziesięć godzin. Tyle mi właśnie zajęła praca przy uporządkowaniu tego terenu - przyznaje Stanisław Blumkowski.
Zrobił to bezinteresownie
A pracy było co niemiara - od przycinania krzewów, po wykaszanie chwastów, a na posadzeniu kwiatów i zagrabieniu terenu, kończąc. Po pracy, pan Stanisław zawiesił na ogrodzeniu krótki komunikat adresowany do lokalnej społeczności.
- Dlaczego się na to zdecydowałem? Po pierwsze ta ścieżka powstała z mojej inicjatywy, po drugie była bardzo zaniedbana - zaznacza mieszkaniec Torunia.
Nie zabrakło pochwał
Praca pana Stanisława została doceniona przez internautów na jednej z toruńskich grup społecznościowych na Facebooku. Post ze zdjęciami Łukasza Macugi "Właśnie szedłem przez osiedle i to ogłoszenie zobaczyłem. Dajcie lajki panu Stanisławowi bo się napracował..." zebrał aż ponad 700 reakcji i blisko 60 pochlebnych komentarzy.
- Otrzymałem wiele ciepłych i pochlebnych wiadomości od osób, których tak naprawdę nie znam. To bardzo miłe i budujące. Zrobiłem to po części dla siebie, ale tak naprawdę służy to wszystkim. Poczułem się w obowiązku, żeby było po prostu ładnie i bezpiecznie - kończy Stanisław Blumkowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Macuga