Ciężarówka z naczepą wjechała w nocy w salę gimnastyczną obok szkoły w Barkowie koło Człuchowa (woj. pomorskie). Informacje o tym zdarzeniu dostaliśmy od internauty na platformę Kontakt TVN24. - Placówka będzie otwarta, ale sala pozostanie na razie zamknięta - poinformował wójt.
Do kolizji doszło po godz. 22.00 we wtorek. Kierowca tira, zamiast wjechać w zakręt, pojechał prosto i uderzył z impetem w salę gimnastyczną szkoły.
Był trzeźwy
Jak informują strażacy, w zderzeniu nikt nie ucierpiał.
Podają, że prawdopodobnie kierowca usnął i dlatego zajechał z drogi. Jak mówi dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, mężczyzna był trzeźwy.
- Na miejsce wypadku przejechał inspektor nadzoru budowlanego razem z wójtem. Zdecydowano, że w nocy tir nie będzie usuwany – tłumaczy dyżurny. Akcja miała być przełożona na rano.
Nie mogą korzystać z sali
Jak wyjaśnia wójt gminy Człuchów Adam Marciniak, dzieci pójdą dziś normalnie do szkoły.
– Nie będą tylko korzystać z sali gimnastycznej – dodaje. – Na miejsce przyjadą budowlańcy, którzy ocenią, w jaki sposób usunąć ciężarówkę, tak, aby nie narobić więcej szkód – tłumaczy wójt. - Na szczęście nie zawalił się dach - dodaje.
Lekcje wf-u są organizowane w drugim budynku. Uszkodzona jest jedna ze ścian sali. Zajęcia zostaną wznowione dopiero wtedy, gdy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyda pozwolenie na jej użytkowanie - podał dyrektor szkoły.
Autor: aja/mz / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24