W Gdańsku trwają przygotowania do niedzielnego przyjęcia z okazji 70. urodzin byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Jak zapowiadają organizatorzy, na uroczysty bankiet zaproszonych zostało około 800 gości. Przygotowywany jest także duży, czekoladowy tort. Na stołach pojawić ma się sporo lokalnych produktów oraz dziczyzna.
Jak poinformował prezes Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński, na uroczystości z okazji 70. urodzin byłego prezydenta zaproszonych zostało 800 osób, wśród nich obecny prezydent Bronisław Komorowski oraz premier Donald Tusk. - Wiele osób pyta o tę uroczystość, także spodziewamy się, że liczba gości będzie znaczna - mówił.
Gulczyński wyraził również nadzieję, że na urodziny "przybędzie grono sprawdzonych przyjaciół i osób życzliwych prezydentowi". - Ciężko mówić teraz o konkretnych nazwiskach. Nie oczekujemy jednak wielkiego przełomu, szczególnie jeśli chodzi o przedstawicieli opozycji - uznał.
Będzie ekipa Wajdy?
Z kolei Jerzy Borowczak, poseł PO, a przede wszystkim bliski współpracownik Lecha Wałęsy, poinformował, że na bankiecie pojawić ma się także ekipa filmowa, pracująca przy produkcji Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei". - Jak byliśmy na prapremierze filmu w Warszawie, to mówiliśmy sobie: "do zobaczenia na 70-tce u Lecha Wałęsy" - przyznał. Jego zdaniem powinni pojawić się odtwórcy głównych ról i - jeśli zdrowie pozwoli - nawet sam Andrzej Wajda. - Spodziewam się też wielu ministrów, posłów, którzy też potwierdzili, że wybiorą się na 70-tkę do Lecha. Do Gdańska wybierają się też byli działacze "Solidarności", którzy tu w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku byli z Lechem Wałęsą - dodał Borowczak.
Nagroda dla Chodorkowskiego "pstryczkiem w stronę Putina"
Uroczystości z okazji urodzin byłego prezydenta będą trwały od samego rana. Rozpoczną się one od mszy świętej w Bazylice Mariackiej w Gdańsku o godz. 10:30. Mszę św. odprawi arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Godzinę później w Dworze Artusa w Gdańsku odbędzie się uroczysta gala wręczenia Nagrody Lecha Wałęsy, którą w tym roku przyznano Michaiłowi Chodorkowskiemu, przebywającemu obecnie w rosyjskim więzieniu. Nagrodę odbierze za niego jego syn, Paweł. Gulczyński podkreślił w rozmowie z TVN24, że nagroda przyznawana jest przez międzynarodową kapitułę, a prezydent Lech Wałęsa jedynie firmuje ją swoim nazwiskiem. - Głosuje tu kilka osób, w tym z Polski Władysław Bartoszewski czy Zbigniew Jagiełło - zauważył. Za to Borowczak zapytany w sobotę, o czym świadczy wybór tego nazwiska przyznał, że dzięki wybraniu takiego laureata "mocniej zwracamy uwagę na to, iż w kapitalizmie w Rosji są więźniowie polityczni". - Ludzie, którzy mają pieniądze i angażują się w politykę, są tam zwalczani - ocenił. Zwrócił jednocześnie uwagę, że kapituła długo dyskutowała nad wyborem laureata Nagrody Lecha Wałęsy. - Nie była to nagroda przyznana jednomyślnie. Były między innymi zastrzeżenia, że to taki pstryczek w stronę Putina. Było kilka kandydatur, ale myślę, że Chodorkowski zwyciężył, bo jako biznesmen zaangażował się w politykę i za to trafił do więzienia. Tak nie powinno się zdarzyć - podkreślił Borowczak.
Czekoladowy tort, na stołach "lekkie dania"
Prywatne przyjęcie urodzinowe dla Lecha Wałęsy zaplanowano z kolei na godz. 17:00 w Pałacu Opatów w Gdańsku. Podczas bankietu byłemu prezydentowi wręczony zostanie wielki bukiet kwiatów. Zbierane będą także pieniądze na fundację prezydentowej Danuty Wałęsy. Czekoladowy tort dla byłego lidera "Solidarności" przygotowuje za to cukiernik z sopockiego Hotelu Haffner, Michał Wiśniewski. Jak wyjaśnił, tort będzie miał dwa piętra, ważył będzie ponad 50 kg. - Dolne piętro składa się z pięciu warstw - biszkopt migdałowy, chrupki z czekoladą orzechową, orzech laskowy, zielona pistacja i biała czekolada. Druga warstwa to biała czekolada z owocami leśnymi i malinami - wytłumaczył. Zapewnił jednocześnie, że tort będzie na tyle duży, że każdy z gości powinien "załapać się" na jeden kawałek. Przyznał też, że cukiernicy sami wybierali smak ciasta i składniki. - To najlepsze smaki z naszej oferty hotelowej - podkreślił Wiśniewski. Na stołach mają się z kolei pojawić "lekkie dania". - Moi współpracownicy mówili, że serwowane ma być sporo lokalnych produktów, lokalne sery, pieczone mięsa, dziczyzna, liczymy że z polskich Bieszczad dotrą dobre wędliny. Będzie więc nieco tradycyjnie z lekkim powiewem współczesnej kuchni - wyjaśnił prezes Instytutu Lecha Wałęsy. Gulczyński nie wykluczył także, że podczas uroczystości goście będą mogli potańczyć. - Imprezy mają swoją dynamikę. Pomijając, że to niedziela i impreza urodzinowa nie skończy się zapewne rano w poniedziałek, tylko ok. godz. 22 w niedzielę, to myślę, że będzie odpowiedni podkład muzyczny, który pozwoli zatańczyć, jeśli ktoś będzie miał taką ochotę - ocenił.
Autor: dp/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24