Gwiazda "Kuchennych rewolucji" z nowym prezydentem Słupska wspólnie przygotowują pysznego sylwestra. Robert Biedroń i Magda Gessler gotują dziś wielkie gary bigosu w dwóch wersjach – staropolskiej i wegetariańskiej. - Od trzech dni mieszamy w garach, efekt jest fantastyczny - zapowiadają. Wieczorem w Słupsku odbędzie się też próba bicia rekordu w lizaniu lizaków.
500 kilogramów charsznickiej kapusty w beczkach oraz osobna beczka kwasu z tej kapusty, 200 kg kiełbas, 100 kg wędzonego dymem boczku z Jasła, 50 kg suszonych śliwek węgierek nowosądeckich, 40 kg suszonych prawdziwków z Hajnówki, 4 udźce jelenia i pieczony dzik oraz 200 kg kiełbasy z dzika - tyle składników potrzeba, żeby przyrządzić bigos dla mieszkańców Słupska.
- Na bigos dostaliśmy wszystko to co jest staropolskie. Wszytko tu już pachnie bigosem, od Słupska do Ustki - mówiła Magda Gessler we "Wstajesz i Wiesz" TVN24.
Gessler ma też nadzieję, że uda się pobić rekord Guinnessa w gotowaniu dania z kapusty. Wszystkie te specjały trafiły do pięciu stulitrowych garów ustawionych na rynku w Słupsku.
- Dzisiaj od 22.00 rozdajemy bigos, mam nadzieję, że starczy go aż do północy. Nikt się tu nie będzie musiał bić o miejsce przy bigosie, bo naprawdę zrobiliśmy go aż 1200 kilogramów - mówiła restauratorka.
W przygotowaniach Magdzie Gessler pomagał też Robert Biedroń. - Bigos jadam, chociaż nigdy go nie przygotowywałem, ale teraz trzy dni mieszamy w garach i nauczyłem się gotować dzięki Magdzie Gessler - przyznał prezydent Słupska.
Coś dla mięsożerców i wegetarian
Gwoździem programu będzie bigos staropolski, ale to nie jedyna potrawa, jaką zostaną uraczeni słupszczanie. – Przygotujemy jeszcze bigos wegetariański z suszonymi owocami i grzybami. Nieprawdopodobne jest to jak on podobnie wygląda do tego mięsnego, bo ilość grzybów, śliwek, gruszek i jabłek daje radę. Nie zabraknie też pasty z wędzonej ryby – zapowiada Gessler.
W akcję chętnie włączyli się też lokalni restauratorzy oraz sponsorzy.
Miejski Sylwester rozpocznie się w Słupsku o godz. 21.00 na Placu Zwycięstwa. Wieczorem odbędzie się też próba bicia rekordu w lizaniu lizaków.
Słupska rewolucja
Restauratorka cieszy się, że prezydentem Słupska jest właśnie Robert Biedroń, nie ukrywa, że Słupsk zawsze był blisko jej serca, dlatego i ona chce dołożyć swoją cegiełkę do słupskiej rewolucji.
- Robert, przejmując władzę w Słupsku, wiedział jak bardzo miasto jest zadłużone. Słupska nie stać na wystawnego Sylwestra. Podczas naszej kolacji wpadłam na pomysł, że mogłabym za darmo ugotować bigos, według staropolskiej receptury i poczęstować nim mieszkańców – zapewniała Magda Gessler.
Czuje się związana ze Słupskiem
Okazuje się, że Słupsk jest bardzo ważny dla Gessler. Jak wspominała w rozmowie z TVN24.pl, ma wiele pięknych wspomnień związanych właśnie z tym miastem. Kiedy była dzieckiem przyjeżdżała tam do dziadków. – Zostali przesiedleni z Wilna. To właśnie w Słupsku moja babcia otworzyła kawiarnię-cukierenkę "Pionierka". Przyjeżdżałam też tutaj na lekcje gry na fortepianie oraz na kąpiele w Bałtyku – opowiadała.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24