Małpa "na gigancie". Wspięła się na drzewo i nie zamierza wracać. "Martwimy się, żeby jej się nic nie stało"

Tak wygląda wyjec czarny (zdjęcie ilustracyjne)
Małpa z Doliny Charlotty na gigancie
Źródło: TVN24

Małpa uciekła z ogrodu zoologicznego w Dolinie Charlotty w Strzelinku (woj. pomorskie). Wiadomo, gdzie jest, nie wiadomo kiedy zechce wrócić.

Od kilku dni pracownicy Doliny Charlotty w Strzelinku (woj. pomorskie) główkują, jak skłonić do powrotu wyjca, który ukrywa się w koronach drzew sąsiadujących z jego wybiegiem.

- Staramy się tworzyć takie bardzo naturalne warunki dla zwierząt. Najwyraźniej dla wyjca to było jeszcze za mało i stwierdził, że poszuka sobie jeszcze bardziej naturalnych warunków. A że dookoła rośnie mnóstwo wysokich drzew, to czuje się tu świetnie - opowiada Jolanta Zawiec z Doliny Charlotty.

- Wiemy, gdzie małpa przebywa. Wczoraj niewiele brakowało. Po przyjeździe doktora zwierzę stwierdziło jednak, że wejdzie na drzewo jeszcze wyżej, więc nie udało się go już strzałką trafić. Dziś będziemy znów próbować - dodaje Zawiec.

Wyjec czarna to małpa, która pochodzi z Ameryki Południowej. - Jest miła i grzeczna. Na pewno nie trzeba się jej obawiać. Natomiast martwimy się, żeby to jej się nic nie stało - dodaje Zawiec.

Źródło: Google
Czytaj także: