Straż miejska w Gdyni usuwa mobilne banery. Kandydat PiS na prezydenta: rozważamy doniesienie do prokuratury

Mobine banery w Gdyni
Według urzędników mobilne plakaty PiS-u rozpraszały kierowców

Gdyńska straż miejska usuwa z ulic miasta mobilne banery i plakaty, które - jak twierdzą strażnicy - zagrażają bezpieczeństwu na drodze. - Jeżeli stoją dwie przyczepy w jednym miejscu, a usunięta jest tylko jedna z nich, to albo ktoś nie dopełnił obowiązków, nie usuwając drugiej, która też zagraża, albo przekroczono uprawnienia usuwając tę pierwszą - komentuje Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości i kandydat na urząd prezydenta Gdyni.

Z ulic Gdyni zniknęło już łącznie 18 politycznych banerów.

Jak mówią strażnicy miejscy, 14 należy do kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, trzy do Platformy Obywatelskiej a jeden do lokalnego komitetu obecnie urzędującego prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, który kandyduje także w tych wyborach.

- My działamy na zlecenie mieszkańców. To oni nam zgłaszają, że są przyczepy, które stanowią zagrożenie, bo są ustawione w miejscach, gdzie zasłaniają znaki drogowe, na skrzyżowaniach i tutaj zagrożenie jest duże. Straż miejska jest od tego, żeby pilnować - mówi Leonard Wawrzyniak, Straż Miejska w Gdyni.

Doniesienie do prokuratury

Marcin Horała, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdyni nie wierzy jednak, że to tylko telefony mieszkańców wpływają na usuwanie billboardów.

- W poprzednich wyborach parlamentarnych, kiedy pan prezydent nie startował, więc to nie była jego konkurencja, to taka przyczepa stała w jednym miejscu przez cztery tygodnie i niczemu nie zagrażała - komentuje poseł.

- Teraz kiedy reklamuje ona konkurencję pana prezydenta, to już po jednym dniu zagraża i jest usuwana. Poważnie rozważamy doniesienie do prokuratury, bo jeżeli stoją dwie przyczepy w jednym miejscu, a usunięta jest tylko jedna z nich, no to albo ktoś nie dopełnił obowiązków nie usuwając drugiej, która też zagraża, albo przekroczono uprawnienia usuwając tą pierwszą - dodaje Horała.

Przedstawiciele sztabu Marcina Horały mają złożyć doniesienie do prokuratury w poniedziałek po południu. Straż miejska zapewnia, że każdy przypadek usunięcia reklamy ma udokumentowany i uzasadniony.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK / Źródło: tvn24

Czytaj także: