82-latek spacerował z żoną po Długim Targu w Gdańsku, w pobliżu Fontanny Neptuna nagle stracił przytomność i upadł na ziemię. Na pomoc natychmiast ruszyli przypadkowi przechodnie, którzy do przyjazdu pogotowia reanimowali mężczyznę. Wszystko zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.
W poniedziałek przed południem starsze małżeństwo spacerowało po Głównym Mieście w Gdańsku. W okolicach Fontanny Neptuna 82-latek nagle upadł na ziemię i stracił przytomność. Na pomoc natychmiast ruszyli przypadkowi przechodnie.
- Nie udało się wyczuć oddechu, więc natychmiast wezwano pogotowie – informuje Wojciech Siółkowski.
Karetka dojechała w 7 minut
Jednocześnie jedna z kobiet zaczęła prowadzić masaż serca i sztuczne oddychanie. Po siedmiu minutach na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej, chwilę później dojechała także karetka pogotowia.
Gdy ratownicy pogotowia zajmowali się podawaniem leków i podłączaniem mężczyzny do aparatury, strażnik kontynuował masaż serca. Po chwili na miejsce przyjechała także specjalistyczna karetka z lekarzem. Po 22 minutach akcji ratunkowej mężczyznę przewieziono do szpitala.
Szybka reakcja może być kluczowa
Ratownicy podkreślają, że szybka reakcja przechodniów w takich sytuacjach może być kluczowa. – Według badań natychmiastowe podjęcie resuscytacji przez świadków zdarzenia może zwiększyć szanse osoby poszkodowanej na przeżycie nawet trzykrotnie – podkreśla Wojciech Siółkowski. – Dlatego tak ważne jest szkolenie się i nabywanie umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy – dodaje.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/kv / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Gdańsku