Odkopali mury kościoła, który przed wiekami stał na wydmach w Łebie. Przy okazji natknęli się na beczki z 50 kamiennymi kulami. To nie ozdoby, a broń. Pociski nigdy jednak nie zostały użyte. Archeolodzy nazywają Starą Łebę "polskimi Pompejami". Przed wiekami to miasto pochłonął piasek.
Archeolodzy już po raz czwarty pojawili się w Łebie. I znów wzięli na celownik las na wydmach. Nieprzypadkowo. To właśnie tam przed wiekami tętniła życiem Stara Łeba. Średniowieczne miasto krzyżackie, które zniszczyły sztormy, a z czasem jego pozostałości zasypał piasek.
Badacze cierpliwie szukają odpowiedzi na to, jak żyli mieszkańcy Łeby w XV i XVI wieku.
- To był bardzo dobry sezon badawczy. Głównie skupiliśmy się na przebiegu murów kościoła świętego Mikołaja. Odkryliśmy większość pozostałości po murach świątyni od strony północno-wschodniej - opowiada tvn24.pl dr Joanna Dąbal z Uniwersytetu Gdańskiego.
To oznacza, że badacze są coraz bliżej określenia tego, jak wyglądała bryła całego kościoła. Choć tajemnicą pozostaje wciąż przebieg murów od strony północnej i południowej.
Kamienne kule w beczce
Podczas tegorocznych wykopalisk znaleziono m.in. bursztynowy paciorek, monety, szkło witrażowe, haczyki, metalowe kłódki, szpilkę do upinania włosów lub odzieży oraz fragment glinianego naczynia.
Jednak nie to najbardziej zainteresowało archeologów. - Analizując przebieg murów, odkryliśmy też przybudówkę przy nawie głównej. Domyślamy się, że była ta zakrystia. Tuż obok niej było coś jeszcze. Nie wiemy, czy to pomieszczenie znajdowało się jeszcze w obrębie kościoła. W każdym razie w tym miejscu znaleźliśmy beczki z kamiennymi pociskami. Było ich około 50 sztuk, każda kula miała średnicę około 8 centymetrów. Wstępnie mogę powiedzieć, że pociski były zamknięte, nie było na nich śladów wystrzału - tłumaczy dr Dąbal.
- Czy wiadomo, co to za broń? Kto mógł jej używać? - dopytuję.
- Pewne jest to, że to broń nowożytna, ale szczegóły wyjaśnimy dopiero podczas dokładniejszych badań - dodaje Dąbal.
Miasto, które zasypał piasek
Pierwsze wzmianki o Łebie pochodzą z 1282 roku. Ale dopiero w drugiej połowie XIV wieku otrzymała lubeckie prawa miejskie. Ówczesna Łeba znajdowała się jednak w innym miejscu niż współczesne miasto, około 1,5 km na zachód od obecnego kurortu.
Sztormy, powodzie, burze piaskowe, a nawet "morski niedźwiedź". Łeba od wieków walczyła z żywiołami. Siły przyrody wielokrotnie krzyżowały plany mieszkańców. Symboliczną datą zniszczenia jest 11 stycznia 1558 roku. Wówczas potężny sztorm przez trzy dni pustoszył miasto.
Po tym wydarzeniu większość mieszkańców postanowiła się przenieść na wschodnie wybrzeże. Nowe miasto częściowo wzniesiono z cegieł, które udało się zdobyć z rozbiórki domostw w Starej Łebie. Jedyny ślad, który zachował się po tamtym mieście to fragment zachodniej ściany dawnego gotyckiego kościoła, który wzniesiono przed rokiem 1357.
Archeolodzy nazywają lewobrzeżną część Łeby "polskimi Pompejami".
A tak wyglądały prace w 2016 roku:
Prace archeologiczne w Łebie
Chcesz wiedzieć więcej o Łebie? Przeczytaj:
- Biały zamek na skarpie, który prawie runął do morza
- "Każdy mile widziany byle rozebrany". Plaża dla nudystów
- Łeba jak Las Vegas. Ślub na plaży
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Miejska Biblioteka w Łebie