Policjanci, którzy podczas służby ucięli sobie drzemkę, zostali ukarani. Przez rok nie mogą liczyć na nagrody i awanse. Otrzymają także mniejszy dodatek służbowy.
W lipcu br. grupa osób, podczas spaceru po lesie w okolicach Redy (woj.pomorskie), natknęła się na zaparkowany radiowóz. Oznakowane auto stało obok leśnej drogi. Kiedy spacerowicze zajrzeli do środka zobaczyli dwóch drzemiących policjantów. Jako pierwszy poinformował o tym portal trójmiasto.pl. Już wiadomo, że funkcjonariusze zostaną ukarani.
Nie dostaną nagród
Komenda Policji w Wejherowie najpierw prowadziła postępowanie wyjaśniające, a potem dyscyplinarne. Zdecydowano, że funkcjonariuszy trzeba ukarać. Obaj otrzymali tzw. ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku.
- W związku z tym nie mogą dostawać nagród m.in. rocznej (tzw. trzynastki – przyp.red.) Nie mają też szansy na awans, a ich dodatki służbowe zostaną zmniejszone. Kara obowiązuje przez rok od jej uprawomocnienia - mówi st. asp. Anetta Potrykus z wejherowskiej policji.
Komenda prowadziła także postępowanie wyjaśniające wobec funkcjonariuszy, którzy mieli nadzorować pracę śpiących policjantów. – W tym przypadku skończyło się na rozmowach dyscyplinujących - dodaje Potrykus.
Tutaj miał stać radiowóz ze śpiącymi policjantami:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/r / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Portal Trojmiasto.pl