Spadła popularność sopockiego molo. "Winne Euro i pogoda"

Molo w Sopocie
Molo w Sopocie
Źródło: Wikipedia CC BY SA | Jan Burnewicz

W tym roku molo w Sopocie odwiedziło o 64 tys. osób mniej niż w ubiegłym.

766 000 zwiedzających w tym roku w porównaniu do 830 000 w ubiegłym to spory spadek popularności. Czym jest spowodowany?

- Trudno jednoznacznie określić przyczynę mniejszego zainteresowania – tłumaczy Marcin Kulwas, dyrektor Kąpieliska Morskiego Sopot, które dzierżawi molo od miasta. – W czerwcu i lipcu na Pomorzu była bardzo słaba pogoda. Dodatkowo zawiniło Euro 2012. Przyjechało więcej turystów, ale nie byli oni zainteresowani spacerowaniem - opowiada.

Lepiej poza sezonem

Molo zanotowało większą frekwencję tylko w maju i we wrześniu. – W tym przypadku nie mamy wątpliwości, że to dzięki ładnej pogodzie – mówi Kulwas.

Teraz już darmowe

Czy spacerowiczów może odstraszać cena biletów? Dziś normalny kosztuje 7 zł, a ulgowy 3,50 zł.

- Nie uważamy, żeby to była cena zaporowa - ocenia dyrektor. - Wejścia do większości obiektów turystycznych kosztują. Przykładowo: 3-osobowa rodzina zwiedzająca Zamek w Malborku zapłaci 100 zł. U nas to koszt 17,5 zł.

Jak mówi, w przyszłym roku na 99 proc. ceny biletów się nie zmienią. Z kolei od końca września do 26 kwietnia wejście na molo jest darmowe.

Autor: aja/mz/k / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: