Adwokatka skazana za usiłowanie zabójstwa

Przed sądem zeznawali świadkowie (zdjęcie ilustracyjne)
Sąd uznał oskarżoną za winną
Źródło: TVN24

Sąd Okręgowy w Słupsku skazał Katarzynę R. na ponad 10 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa. Kobieta ma także m.in. zakaz prowadzenia pojazdów na cztery lata. 41-latka miała w sierpniu 2022 roku ugodzić dwóch mężczyzn nożem. Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca kobiety zapowiedział, że złoży apelację.

Sędzia Agnieszka Niklas-Bibik z Sądu Okręgowego w Słupsku uznała 41-latkę za winną i skazała ją na 10 lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo zarządziła wobec oskarżonej terapię uzależnień i opiekę psychiatryczną oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na cztery lata. Kobieta ma także zapłacić świadczenie w wysokości pięciu tysięcy złotych na rzecz fundacji leczącej uzależnienia.

- Niewątpliwie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie byli bezpośredni świadkowie zdarzeń. Dodatkowo funkcjonariusze byli wyposażeni w kamery, co także było istotnym dowodem - uzasadniła.

Sędzia zaznaczyła, że linia obrony oskarżonej kompletnie nie współgrała i sąd nie dał jej wiary. Postanowiła także nie uwzględnić wniosku oskarżonej i przedłużyć tymczasowe aresztowania na kolejne trzy miesiące do 25 lipca.

CZYTAJ TEŻ: Atak nożownika. Mężczyzna w szpitalu

Mecenas Marek Sut, obrońca oskarżonej, powiedział, że będzie składał apelację od wyroku. - Naszym zdaniem zostało przedstawione zbyt mało dowodów wskazujących na to, że nasza klientka powinna spędzić kolejne trzy miesiące w areszcie tymczasowym - powiedział.

Prowadziła pod wpływem i biła policjantów

Przypomnijmy, że do ataku doszło 5 sierpnia 2022 roku przy ulicy Lelewela w Słupsku. Według ustaleń śledczych kobieta ugodziła nożem jednego z mężczyzn w pośladek, a drugiego w brzuch i szyję. Następnie miała wsiąść do samochodu pod wpływem alkoholu i odjechać.

Obaj poszkodowani trafili wtedy do szpitala. Kobieta została zatrzymana bezpośrednio po ataku. - Policjanci po dotarciu na miejsce ustalili rysopis osoby mogącej mieć związek z tymi zdarzeniami. Dokładne sprawdzenie terenu przyległego doprowadziło do zatrzymania 39-latki - mówił wówczas Michał Sobiesiak, oficer prasowy słupskiej policji.

Słupska adwokat miała prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy. 39-latka podczas zatrzymania miała bić i znieważać funkcjonariuszy. Decyzją sądu trafiła wtedy na dwa miesiące do aresztu.

Czytaj także: