W nocy w Bruskowie Małym na Pomorzu doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął młody kierowca samochodu osobowego. Jego auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo.
Przed godz. 4 w nocy do służb wpłynęła informacja, że w Bruskowie Małym w powiecie słupskim doszło do wypadku. Nie udało się uratować 20-letniego kierowcy, który jechał toyotą yaris. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. - Na miejsce skierowano policjantów ruchu drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący toyotą 20-latek na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. W wyniku tego zdarzenia mieszkaniec powiatu słupskiego poniósł śmierć. Pracujący na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady, wykonali dokumentację fotograficzną – relacjonuje starszy sierżant Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24/szostakwojciech