Ta księga zawiera wszystko, co udało się udokumentować parafii w Niemczech w latach 1700-1909. Podejrzany o kradzież chciał ją sprzedać w Polsce za 50 tysięcy złotych. Został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu.
Księga zniknęła z archiwum Katedry Berlińskiej w styczniu 2019 roku.
- Otrzymałem informację o tym, że podobna księga jest wystawiona na portalu internetowym. Sprzedawca w treści aukcji podał bardzo dokładny opis tego zabytku, oczekując zapłaty w wysokości 50 tysięcy złotych - mówi podkom. dr Marek Łuczak, koordynator ds. zabytków w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Nad sprawą razem z koordynatorem pracowali policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością KWP w Szczecinie. Wspólnie udało im się ustalić, gdzie mieszka sprawca.
Okazało się, że jest to 25-letni Polak, mieszkający we Frankfurcie.
- Wykonywał dorywcze prace budowlane w Berlinie. Mężczyzna był poszukiwany w związku z popełnieniem innych przestępstw przeciwko mieniu - mówi Łuczak.
Usłyszał zarzut kradzieży zabytku i trafił do aresztu na trzy miesiące.
Księga ma kilkaset lat
Zabezpieczona księga, zawiera zbiór kilkuset dokumentów historycznych i metrykalnych parafii w Schwedt za lata 1700-1909.
- Zawiera wszystko, co udało się uzbierać przez 200 lat funkcjonowania parafii - mówi Łuczak.
Wartość księgi wyceniono na 11 tysięcy euro.
- Po uzyskaniu oczekiwanych dokumentów od strony niemieckiej, planowane jest zwrócenie księgi katedrze berlińskiej - podsumowuje policjant.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KWP Szczecin