Samochody zalane po dach. Trójmiasto po nawałnicy.

Taksówka niemal zatonęła na drodze
Taksówka niemal zatonęła na drodze
Źródło: tvn24

Zalany Wrzeszcz, zalana Oliwa i Przymorze. Po krótkiej nawałnicy, jaka przeszła nad Trójmiastem, strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy.

Burza przeszła nad Trójmiastem ok. godz. 15.00. - W rejonie Trójmiasta strażacy interweniowali 50 razy. 15 zdarzeń miało miejsce w rejonie Kościerzyny – informuje dyżurny Wojewódzkiego Centrum Koordynacji Ratownictwa.

Stanęły tramwaje

Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w samym Gdańsku. Zalane zostało torowisko we Wrzeszczu, co wstrzymało ruch tramwajów. Problem z przejazdem mieli też kierowcy podróżujący niedawno oddanym fragmentem Trasy Słowackiego – na wysokości Brętowa pas w kierunku Grunwaldzkiej był niemal zupełnie zajęty przez wodę.

Zalana taksówka

W Oliwie przy ul Piastowskiej nasza kamera zarejestrowała taksówkę, która przejeżdżała pod wiaduktem i niemal po sam dach zalana została wodą. Problem mieli też pacjenci ośrodka zdrowia

przy ul. Gdyńskiej, którzy z powodu podwyższonego stanu wody nie mogli opuścić budynku.

- Sytuację udało się opanować, w tej chwili kończymy tam czynności, ale pacjenci spędzili w budynku ośrodka ok. 1,5 godziny – dodaje dyżurny WSKR.

Ucierpiało też m.in. przejście pod torami SKM na stacji Żabianka, które zostało zalane, a deszcz poważnie uszkodził chodnik.

Zaskoczyło kajakarzy

Strażacy zostali też wezwani do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie burza zaskoczyła na wodzie grupę 28 kajakarzy, w tym 14-letnie dziecko.

- Kajakarze byli przemoczeni i wychłodzeni, potrzebowali pomocy i bali się o najmłodszego uczestnika wyprawy – tłumaczy dyżurny WSKR. – Straż zapewniła im folie termiczne. Na miejsce przyjechał lekarz, który przebadał młodego kajakarza. Na szczęście, nic mu się nie stało.

Usuwanie skutków nawałnicy potrwa jeszcze kilka godzin. W wyniku burzy nikt nie został poszkodowany.

Autor: maz / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: