Policja z Tczewa zatrzymała 42-letniego kierowcę, który spowodował wypadek podczas zawracania. Okazało się, że ma w organizmie cztery promile alkoholu, nie ma natomiast ani uprawnień do prowadzenia pojazdów, ani ubezpieczenia OC. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Jak przekazała nam starsza posterunkowa Małgorzata Górska z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie, we wtorek po godz. 17 w miejscowości Rzeżęcin (Pomorskie) doszło do zderzenia czołowego dwóch pojazdów.
Według wstępnych ustaleń policjantów do wypadku doszło, gdy 42-letni kierowca volkswagena próbował zawrócić, nie ustępując pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka audi, którym kierował 32-latek. – W wyniku uderzenia samochód marki Audi dachował i spadł z przydrożnej skarpy na pole. Kierujący tym samochodem z obrażeniami ciała trafił do szpitala – opisuje st. post. Górska.
Alkomat pokazał 4 promile
Szybko okazało się, że drugi z kierowców – ten, który spowodował wypadek - jest kompletnie pijany. Alkomat pokazał blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. – Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że 42-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz aktualnej polisy OC – dodaje policjantka.
Policjanci jeszcze wyjaśniają okoliczności zdarzenia, ale wszystko wskazuje na to, że – po wytrzeźwieniu – kierowca volkswagena usłyszy zarzuty spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Tczewie