W centrum Berlina zbudował nowy mur. "Nie dzieli, a łączy berlińczyków"

Tak wyglądał Mur Berliński (DW, EPA)
Tak wyglądał Mur Berliński (DW, EPA)
Deutsche Welle
Taka była rzeczywistość oczami Asisiego. Zobacz też na filmie, jak wyglądął mur dzielący światDeutsche Welle

Przez prawie trzy dekady dzieliła ich potężna, betonowa ściana. Wrosła w domy, podwórka i serca berlińczyków. W końcu mur runął, w listopadową noc pełną radości, łez i niedowierzania. Yedegar Asisi był wtedy ze znajomymi. Przeskoczył przez mur tuż przy Bramie Brandenburskiej. To działo się 27 lat temu, 9 listopada 1989 roku. Yedegar, już jako uznany artysta, po latach wrócił do tej historii. Postawił nowy mur, ale już nie dzielący, a łączący berlińczyków.

Ogromny blaszak w kształcie walca tuż przy słynnym Checkpoint Charlie w Berlinie. Przed nim kolejka. Kupuję bilet i powoli wchodzę do środka. Wszędzie panuje półmrok. Krok po kroku, zbliżam się do ściany. Przede mną wyrasta mur z betonowych bloczków, wieńczy go drut kolczasty. Gdzieś w oddali słychać stukot ciężkich wojskowych butów, a półmrok rozświetla słup światła. Ktoś przeładował broń. Omijam mur i idę dalej. 28 lat temu to skończyłoby się śmiercią.

Pijesz kawę i patrzysz na pas śmierci

Podobny widok na Berlin rozpościerał się z okien małego mieszkania na Kreuzbergu. Yedegar Asisi często odwiedzał tam swojego przyjaciela, który mieszkał przy Sebastianstrasse. - Staliśmy u niego w mieszkaniu, piliśmy gorącą kawę i rozmawialiśmy. Z jego okna można było zobaczyć co kryje się za Murem Berlińskim. Widzieliśmy pas śmierci, który rozpościerał się wzdłuż wschodniej części - wspomina Asisi.

To był taki "zwyczajny" widok. Mur wrósł w codzienność. Życie berlińczyków toczyło się w cieniu czterometrowej, betonowej ściany. Wielkiej "blizny", którą Walter Ulbricht próbował zgładzić ich marzenia o zjednoczeniu kraju i stłamsić w zarodku ucieczki z NRD. Mieszkańcy Kreuzbergu złapali Pana Boga za nogi. Należeli do Berlina Zachodniego, który był jak zielona wyspa na czerwonej mapie. Od szarej, socjalistycznej rzeczywistości dzieliła ich ta betonowa ściana.

Po dwóch stronach muru

Yedegar Asisi jest artystą, architektem i byłym już wykładowcą uniwersyteckim. Urodził się w Wiedniu jako syn perskich emigrantów. Jego ojciec był jednym z działaczy należących do komunistycznej komórki w reżimie Szacha. Kiedy została ona wykryta, jej członków skazano na śmierć. Z Iranu trzeba było uciekać. Ciężarna matka Asisiego z dwójką dzieci znalazła chwilowe schronienie w neutralnej Austrii. Wkrótce "wylądowali" w NRD.

Yedegar dzieciństwo i młodość spędził w Saksonii. - NRD dało nam schronienie, nowy dom. Państwo zobowiązało się również zagwarantować nam edukację. Dlatego to w Dreźnie studiowałem architekturę. Gdy zdobyłem dyplom musiałem opuścić kraj. Pomoc się skończyła - wspomina Asisi.

Życie w cieniu muru archiwum Yadegara Asisi

I tak 23-latek zza "żelaznej kurtyny" wrócił do porewolucyjnego Iranu. Pojechał tam, żeby poznać swoje korzenie, kulturę, w której wychowywali się jego rodzice. Ale nie zagrzał tam miejsca na długo. Po roku wrócił do Europy. Zamieszkał w Berlinie Zachodnim i zaczął studia na Akademii Sztuk Pięknych.

Jak wyglądało jego życie w cieniu muru? Zupełnie zwyczajnie. Mur był wtedy elementem "codzienności". - To niesamowite jak ludzie potrafią w każdej sytuacji znaleźć chociaż namiastkę takiej normalności. Bardzo długo nie umiałem odpowiedzieć sobie na pytanie jakie było to nasze życie wtedy za murem. Kiedy mieszkałem w Berlinie nawet nie czułem jego obecności. Wszyscy byliśmy pochłonięci swoim sprawami, pracą, studiami. Moja rodzina miała status uciekinierów z Persji. Może dlatego ten podział Niemiec nas aż tak bardzo nie dotykał. Chociaż wiem, że wiele osób strasznie cierpiało, wiele rodzin, przyjaciół zostało rozdzielonych - opowiada Asisi.

Pod prąd

To życie obok betonowej ściany, mogłoby powoli toczyć się dalej. Gdyby nie wieczór 9 listopada 1989 r. I zupełnie niespodziewana pomyłka Guenthera Schabowskiego, sekretarza Komitetu Centralnego SED (Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec - przyp .red.). Ten ogłosił podczas wieczornej konferencji,

Mur w liczbach: Długość: 155 km Długość na odcinku z Berlinem Wschodnim: 43 km Przejścia graniczne: 25 Wysokość maksymalna: 4,20 m Statystyki

że obywatele NRD będą mogli podróżować za granicę i to bez żadnych przeszkód. Od kiedy? Od zaraz. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Rzesze berlińczyków ruszyły na przejścia graniczne. Wszyscy chcieli dostać się na zachód.

Asisi ruszył "pod prąd". Kiedy mur symbolicznie upadał był akurat ze znajomymi w Charlottenburgu.

- Od razu wzięliśmy auto i próbowaliśmy przekroczyć granicę na Heinrich-Heine Strasse. Nie udało się. Za to wspięliśmy się na mur tuż przy Bramie Brandenburskiej. Nie każdemu się to udało. Policjant ze wschodniej części w ogóle nie wiedział jak reagować. Podszedł do nas i spytał o co nam chodzi. Powiedzieliśmy mu wtedy, że chcemy po prostu zobaczyć się ze znajomymi. Jeszcze raz spytał czy chcemy przyjechać do NRD. Powiedzieliśmy, że tak. Poszliśmy wtedy do naszych przyjaciół, którzy spali w mieszkaniu na Chauseestrasse. Nie mieli pojęcia co się dzieje i tak jak my nie mogli w to uwierzyć - wspomina Asisi.

Po 28 latach podziałów, berlińczycy mogli spokojnie przejść na drugą stronę muru. Nikt ich nie obserwował, nie strzelał. Ekscytacja mieszała się z obawą, niepewnością i smakiem otwieranego w pośpiechu szampana. Takiej nocy się nie zapomina. - To było niesamowite. Nigdy później doświadczyłem tak wielkiej radości i szczęścia. Nie mogliśmy uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Tak naprawdę dopiero później zacząłem to wszystko jakoś analizować i rozumieć - dodaje artysta.

 
Mur berliński przez dziesięciolecia dzielił Niemcy i Niemców wikipedia.org

Wzniósł nowy mur

Minęły 23 lata od tamtych burzliwych wydarzeń. Kto by się spodziewał, że w centrum Berlina znów stanie mur, a widok z małego mieszkania na Sebastianstrasse obejrzy ponad milion osób. Turyści stoją w ogonku przed metalowym blaszakiem przy Checkpoint Charlie. W środku czeka na nich monumentalna panorama - okno z zachodniego Kreuzbergu na wschodnie Mitte. To nieremontowane szare fronty domów, bawiące się dzieci i graficiarze. To też kilku pijaczków pod zachodnim barem, nieświadomych, że tuż obok, kilku strażników patroluje pas śmierci.

Milion osób odwiedziło panoramę asisi.de

Mur tym razem nie budzi lęku, bezradności, poczucia życia w klatce. Nie dzieli, a łączy historie mieszkańców Berlina i wyobrażenia tych, którzy nie żyli w jego cieniu.

- Kiedy zrozumiałem, że mur był dla nas wtedy czymś naturalnym, jednym z elementów naszej codzienności, postanowiłem, że stworzę panoramę 360 stopni, która właśnie to pokaże. Chciałem stworzyć taki "pokój przemyśleń". Chodziło o miejsce, w którym ludzie mogliby poczuć atmosferę tamtych dni. Zobaczyć, jak wtedy wyglądał taki zwykły dzień. Teraz w Berlinie jest niewiele takich miejsc, gdzie można się na chwilę zatrzymać i powspominać. Ludzie, którzy oglądają moją panoramę mówią: "Dopiero teraz mamy wyobrażenie o tym, jak wyglądało tutaj życie" - tłumaczy Asisi.

"Mur" można też zobaczyć ze specjalnej platformyasisi.de

"The Wall" to jedna z dwunastu ogromnych panoram, które rozsławiły Yedegara Asisi. To jego najważniejsza i niezwykle osobista praca. Na 900 metrów kwadratowych płótna przelał swoje wspomnienia z listopada 1989 r. Pokazał uliczki, którymi spacerował, budynki, które były świadkami jego codziennego życia. - Zazwyczaj, gdy pracuję nad panoramami korzystam z pomocy wielu konsultantów. Doradzają mi w kwestiach związanych z historią, geografią. W przypadku "The Wall" to było zbędne. Sam byłem świadkiem tych wydarzeń. Pracowałem i mieszkałem w tym mieście. Ten mur jest utkany z moich wspomnień, ale jest potrzebny temu miastu - dodaje Asisi.

Każdy chciał mieć choć kawałem muru dla siebie. Dziś jego części są niemal na całym świecie:

Mur Berliński na części
Mur Berliński na częściReuters

Autor: Aleksandra Arendt / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: asisi.de

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

1064 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Około tysiąca żołnierzy z Korei Północnej zginęło już w walkach z siłami ukraińskimi w obwodzie kurskim Rosji – poinformowała BBC, powołując się na zachodnich urzędników, którzy zastrzegli sobie anonimowość. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24