Rada Miasta Słupska przyjęła w środę uchwałę o przeprowadzeniu w październiku referendum ws. odwołania prezydenta miasta Macieja Kobylińskiego (SLD). Przed miesiącem słupscy radni nie udzielili Kobylińskiemu absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2012.
Za przeprowadzeniem referendum ws. odwołania Macieja Kobylińskiego z funkcji prezydenta Słupska głosowało 16 radnych, a pięciu było przeciw.
Jak poinformował rzecznik prasowy prezydenta Słupska Dawid Zielkowski, zgodność uchwały z prawem musi w ciągu 30 dni sprawdzić wojewoda pomorski. Następnie wojewódzki komisarz wyborczy będzie mógł wyznaczyć termin referendum.
"Powody natury politycznej"
W przemówieniu skierowanym do Rady Miasta wygłoszonym przed środowym głosowaniem, Kobyliński mówił, że jedyne powody, jakie przemawiają za organizacją referendum, są natury politycznej.
Wymienił kilkanaście inwestycji przeprowadzonych w ostatniej dekadzie w Słupsku, m.in. rozpoczęcie rewitalizacji Traktu Książęcego, remonty i termomodernizację kamienic, budowę centrum lekkoatletycznego, wdrożenie w szkołach systemu e-edukacji i e-dziennika, zakup nowoczesnych autobusów i przebudowę 41,5 km dróg.
Zapewniał, że część decyzji, które podjął była ryzykowana, ale z perspektywy czasu były to decyzje słuszne.
- Jako osoby sprawujące funkcje publiczne musimy zachowywać się odpowiedzialnie. Słupszczanie wymagają od nas przede wszystkim racjonalnego zarządzania miastem i gospodarowania jego zasobami - podkreślił Kobyliński. - Wyrażam nadzieję, że wysoka rada zechce się wznieść ponad osobiste antypatie a przede wszystkim partyjne podziały i podejmie decyzję, która pozwoli nam wspólnie dokończyć kadencję dla dobra Słupszczan, którym mamy służyć - mówił.
Kolejne referendum?
Do próby odwołania Kobylińskiego doszło w ubiegłym roku. W listopadzie 2012 r. odbyło się referendum, w którym większość głosujących opowiedziała się za pozbawieniem Kobylińskiego prezydenckiego fotela, jednak było ono nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Do ubiegłorocznego referendum doszło z inicjatywy pięciorga mieszkańców Słupska, którzy uważali, że Kobylińskiego należy odwołać m.in. za arogancki sposób sprawowania władzy, odbiegającą od zasad zdrowego rozsądku politykę gospodarczą, realizację nietrafionych inwestycji.
69-letni Kobyliński jest wybierany na prezydenta Słupska bez przerwy od 2002 roku. Podczas ostatniej kampanii wyborczej zapowiedział, że lata 2010-2014 będą jego ostatnią kadencją.
W 23-osobowej Radzie Miasta Słupska zasiada 8 radnych PO, 6 radnych SLD, po 4 z PiS i komitetu Nowy Słupsk; jeden radny jest niezrzeszony.
Autor: ws/b / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: słupsk.pl | Michał Słupczewski