8 lat więzienia grozi mężczyźnie, który pod koniec września wtargnął z bronią do przedszkola w Pruszczu Gdańskim i groził pracującej tam żonie bronią. Według biegłych mężczyzna jest poczytalny, więc może odpowiadać za swoje czyny. Akt oskarżenia przeciwko 50-latkowi został sporządzony w zaledwie dwa tygodnie.
- Biegli psychiatrzy, którzy zbadali Włodzimierza Ł., stwierdzili, że jest zdrowy psychicznie, a w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny i mógł zapanować nad swoim zachowaniem – poinformowała Teresa Rutowska – Szmydyńska z Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim.
Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie został już wysłany do Sądu Rejonowego w Gdańsku.
- 50-latek jest oskarżony o posiadanie broni i amunicji bez uprawnień oraz wywieranie wpływu na świadka poprzez groźbę pozbawienia życia przez użycie broni – wyjaśniła prokurator.
Włodzimierz Ł. Przebywa obecnie w areszcie śledczym. Grozi mu osiem lat więzienia.
Osobiste porachunki
Pod koniec września 50-latek uzbrojony w broń palną wszedł na teren przedszkola w Pruszczu Gdańskim i groził śmiercią swojej żonie. - Uzbrojony mężczyzna zamknął się w sekretariacie z pracownicą przedszkola. Dzwonili przerażeni pracownicy, którzy słyszeli krzyki – informowali policjanci z Pruszcza Gdańskiego.
Do zdarzeniu doszło w odrębnej części placówki. Nie było tam dzieci i żadne z nich nie było świadkiem tej sytuacji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24