Podczas kontroli w Gronowie celnicy znaleźli 24 monety, które ukryto w bagażu. Wszystkie przekazano do badań muzealnikom. Ci potwierdzili, że pochodzą one z I lub III w.n.e. Wartość kolekcjonerska tego zbioru szacuje się na około tysiąc złotych.
To już pewne. 24 monety, które celnicy zabezpieczyli w marcu w Gronowie pochodzą ze starożytności. Ich autentyczność potwierdzili muzealnicy, którzy przygotowywali ekspertyzę. Ta właśnie wpłynęła do Izby Celnej w Olsztynie.
- 18 monet wybito z brązu. Należą do nich m.in. as Nerona, as Wespazjana i as pośmiertny Germanika wybity za panowania Kaliguli. Poza tym denary (Wespazjana, Septymiusza Sewera, Gety, Julii Mamei) wybijano jako monety srebrne, jakkolwiek ich młodsze egzemplarze posiadają wysoki udział domieszki miedzianej. Mogły one być używane przez społeczności tzw. zachodniobałtyjskiego kręgu kulturowego. Łączna wartość zbioru to około tysiąc złotych - mówi Łukasz Szczepański z Muzeum w Ostródzie.
Szczepański zwrócił również uwagę na to, że część monet jest bardzo zniszczonych. Najpospolitsze z nich kolekcjonerzy wyceniają na kilkanaście złotych.
Przekażą je do muzeum?
Celnicy znaleźli monety 27 marca br. w samochodzie Rosjanina, który podróżował autem z niemieckimi tablicami rejestracyjnymi. Podczas kontroli w jego bagażu w woreczku znaleziono 24 monety.
- Wobec przemytnika wszczęto postępowanie karne i odpowie on za swój czyn przed sądem. Jeżeli sąd orzeknie przepadek monet na rzecz skarbu państwa to wtedy będziemy wnioskowali, by trafiły one do ostródzkiego muzeum, które przygotowało nam stosowną ekspertyzę wykrytego towaru - informuje Ryszard Chudy, rzecznik Izby Celnej w Olsztynie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Izba Celna w Olsztynie