Okrzyki "mamy dość" w całej Polsce. W Katowicach i Poznaniu przepychanki manifestantów z policją

Źródło:
TVN24/PAP
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego
wideo 2/24
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego

"Moje ciało, mój wybór, "To jest wojna!", "Myślę, czuję, decyduję". Z takimi hasłami w niedzielę od rana trwały protesty w wielu miastach Polski, tych większych i mniejszych. Na ulice wyszli ci, którzy nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. W Katowicach i Poznaniu doszło do starć protestujących z policją. Funkcjonariusze użyli gazu.

Zdominowany przez sędziów powołanych przez PiS Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożyło dwóch sędziów: Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres.

Już kilka godzin po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w wielu miastach Polski na ulicę wyszli przeciwnicy zmian w prawie dotyczącym aborcji. W niedzielę ruszyły kolejne protesty.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>

Warszawa

W niedzielę po godzinie 21 tłum protestujących przeciwko orzeczeniu TK w sprawie aborcji przeszedł centralnymi ulicami Warszawy pod siedzibę fundacji "Ordo Iuris" przy ul. Zielnej. Pod bramą wejściową do siedziby fundacji zbierało się coraz więcej funkcjonariuszy policji. Manifestujący rzucali w policjantów racami, jajkami. Na chodniku przed siedzibą "Ordo Iuris" protestujący napisali czerwoną farbą "Moje ciało, mój wybór", "Macie krew na rękach".

Protest przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich rozpoczął się po godzinie 19. Protestujący wykrzykiwali hasła: "myślę, czuję, decyduję", "wolność, równość, aborcja na żądanie", "nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób" . Protestujący mieli też transparenty z hasłami: "aborcja prawem człowieka".

Po godzinie 20 zebrani przeszli przed Pałac Prezydencki. Tam krzyczeli: "Gdzie jest Kinga", "Moje ciało moja sprawa".

- Jesteśmy wulgarne, dlatego że stara się nas pozbawić podstawowych praw. Nie przestaniemy protestować. Dosyć już było pokojowych protestów. Będziemy protestować tak długo, dopóki nie zrozumiecie, że to nie wasz interes, czy chcemy zachodzić w ciążę czy nie - powiedziała podczas protestu jedna z jego organizatorek.

Późnym wieczorem kilkuset protestujących przeszło przed budynek Komendy Rejonowej Policji przy ulicy Wilczej. Tłum domagał się uwolnienia zatrzymanych wcześniej manifestantów. Jedna z zatrzymanych osób została wypuszczona z komisariatu około godziny 23.

- W Warszawie po godzinie 23 było już spokojnie. Wieczorem nie doszło do poważniejszych incydentów - relacjonował reporter TVN24 Arkadiusz Wierzuk.

Po północy grupa przeszła na Plac Bankowy, gdzie demonstracja się zakończyła.

Do zabezpieczania protestu skierowano kilkuset funkcjonariuszy policji.

Protest w Warszawietvn24

Wcześniej w niedzielę przeciwnicy niemal całkowitego zakazu aborcji protestowali przed kościołem św. Krzyża. Doszło do przepychanek i incydentów. Interweniowała policja. Oddzieliła protestujących od kościoła radiowozami.

W niedzielę w Warszawie w ramach akcji "Słowo na Niedzielę", o której informowano na portalach społecznościowych, protestujący przynieśli do kościołów plakaty z hasłami związanymi z tematyką protestu. Na murach kościołów pojawiły się między innymi takie hasła, jak "Piekło kobiet", "Moje ciało ≠ twoja religia", "Aborcja bez granic".

Katowice

Protest zorganizowano także przed katedrą w Katowicach, gdzie - jak relacjonuje korespondent TVN24 - zgromadziło się przynajmniej dwukrotnie więcej ludzi niż dzień wcześniej.

Przepychanki manifestantów z policją w Katowicach
Przepychanki manifestantów z policją w KatowicachTVN24

Przed godziną 18 przed Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach zebrały się tysiące młodych ludzi. Zebrani zagłuszali kontrmanifestację około 30 przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej i innych środowisk narodowych. odbywającą się na schodach katedry. Narodowcy rozwinęli obszerny banner sprzeciwiający się aborcji. W pewnym momencie kilkoro demonstrantów przedarło się przez rząd funkcjonariuszy, starając się wyrwać transparenty narodowców. Po krótkiej szarpaninie, policja wyłowiła i odciągnęła kilka osób. Następnie obie grupy rozdzielił kordon funkcjonariuszy w kaskach i z tarczami.

Funkcjonariusze użyli parokrotnie pałek i gazu, aby odepchnąć protestujących.

Do narodowców skandowano: "Załóż maskę", a także "Jak ci nie wstyd", czy "Śląsk przeciw faszyzmowi", a do policjantów: "Co powiecie waszym córkom", "Przeproście wasze matki - zdejmijcie mundury". Demonstranci krzyczeli natomiast: "Rozdział państwa od Kościoła", "To jest wojna", "Prawo ludzkie, nie kościelne".

Kilkanaście minut po przepychankach większa część demonstrantów wyruszyła sprzed katedry w kierunku Spodka, a następnie w stronę Chorzowa. Po godzinie 21 tłum wrócił przed katedrę, gdzie jeszcze przez około pół godziny skandował.

Jak przekazała około północy rzeczniczka katowickiej policji młodsza aspirant Agnieszka Żyłka, w tym czasie miała informacje o trzech formalnie zatrzymanych podczas demonstracji osobach.

Przepychanki manifestantów z policją w Katowicachtvn24

Trójmiasto

W Gdańsku protest rozpoczął się o godzinie 11 na Placu Solidarności. To była kontynuacja trwającej już demonstracji "To jest wojna!". W manifestacji udział wzięło około tysiąca osób.

Osoby, które nie zgadzają się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego przyniosły ze sobą czarne parasolki, garnki, a także transparenty z takimi hasłami, jak m.in.: "Moje ciało, mój wybór", "Aborcja jest prawem człowieka", "Wybór, nie zakaz" i "Czuję, myślę, decyduję".

Z kolei w Gdyni o 16 ruszył trzeci dzień protestów "#WYROKNAKOBIETY". Mieszkańcy spotkali się na Skwerze Kościuszki i, tak jak w poprzednich dniach, poszli przed biura posłów PiS.

Traktory na ulicach Nowego Dworu Gdańskiego wyrazem solidarności z kobietami
Traktory na ulicach Nowego Dworu Gdańskiego wyrazem solidarności z kobietami TVN24
Protest w Gdyni TVN24
Na Skwerze Kościuszki protestujący spotkają się o godzinie 16

Poznań

O godzinie 19 na placu Wolności w Poznaniu rozpoczął się drugi tego dnia protest przeciwników zaostrzenia prawa przepisów aborcyjnych. W niedzielę wieczorem w Poznaniu uczestnicy manifestacji przeciwników decyzji Trybunału Konstytucyjnego przeszli pod katedrę i przed siedzibę PiS.

Uczestnicy deklarowali też, że wejdą na wieczorną mszę w katedrze. Mszy w katedrze nie było, wejść do świątyni pilnowała policja na koniach. W pewnym momencie, według relacji uczestników zgromadzenia, funkcjonariusze mieli rozpylić gaz łzawiący.

Przed godziną 22 reporter TVN24 Aleksander Przybylski relacjonował, że demonstracja trwa na ulicy Młyńskiej, rozdziela ją kordon policjantów. Doszło tam do fizycznego starcia z policjantami. Policjanci używali gazu wobec trzech demonstrujących.

Jak mówił, od kilkunastu minut grupa około 20-30 osób rzucała w kierunku policjantów kamienie, butelki.

Wcześniej w niedzielę w mieście odbył się "Marsz z parasolkami w obronie kobiet". Protestujący dotarli między innymi przed poznańską katedrę. Skandowali: "mamy dość!". Trzymali transparenty m.in. z hasłami: "katoliczki też potrzebują aborcji", "katoliczko, nie jesteś sama".

"Chyba jeden z najlepszych momentów manifestacji. Pani Policjantka macha do nas i bije brawo"

Protesty w Poznaniu tvn24

Toruń

W niedzielę na ulice wyszli także mieszkańcy Torunia. Demonstrujący zebrali się pod pomnikiem Mikołaja Kopernika, skąd udali się pod kurię. Dodatkowo manifestacja przybrała — tak jak ma to miejsce od czwartku — formę "spaceru" głównymi ulicami.

Asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń podkreślił, że funkcjonariusze zabezpieczają protesty, ale ani w niedzielę, ani w poprzednich dniach nie odnotowywali zajść, które skutkowałyby koniecznością interwencji. - Jest spokojnie. Działamy na miejscu, ale nie zaszła do tej pory konieczność interwencji. Nie podejmuję się szacowania liczby osób uczestniczących w proteście - podkreślił Chrostowski.

Informacje przekazywane w piątek, sobotę i niedzielę przez organizatorów i uczestników mówią o frekwencji od kilkuset do nawet trzech tysięcy osób — w zależności od dnia i momentu zgromadzenia.

Łódź

W Łodzi protesty zaczęły się przed godziną 13. Około trzech tysięcy osób pod hasłem "To jest wojna!" przeszło ulicami miasta. "Nie poddamy się! Protestujemy dalej przeciwko #piekłokobiet i #wyroknakobiety" – napisali organizatorzy na stronie wydarzenia.

Według różnych źródeł przed archikatedrą w Łodzi zgromadziło się nawet 1,5 tysiąca osób. Po 14.00 na łódzkich ulicach można było zaobserwować rozciągniętą na Piotrkowskiej grupę protestujących. Po przejściu do pasażu Schillera demonstranci poszli z powrotem w kierunku archikatedry, ale zatrzymali się przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej. Potem już coraz mniej liczna grupa manifestujących przeszła na plac Wolności.

Po godzinie 15 demonstracja się zakończyła. Policja podała, że nie doszło do zatrzymań, ale łódzcy policjanci skierowali do sądu trzy wnioski o ukaranie grzywną.

W wielu miastach w Polsce odbyły się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego
W wielu miastach w Polsce odbywają się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego25.10| W wielu polskich miastach trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. TVN24

Kołobrzeg, Olsztyn, Białystok, Szczecin

Na ulice wyszli również mieszkańcy kilku miast Pomorza Zachodniego.

Najliczniejszy protest odbył się w Kołobrzegu, gdzie rozpoczął się o godzinie 12:30. Tłum manifestantów, w większości młodych osób, przeszedł tam ulicami miasta przed bazylikę konkatedralną. Na czele pochodu niesiono transparent, na którym można było przeczytać: "Kto uleczy nasze dzieci w tym dyktatorskim kraju gdy Kaczor przy korycie a obywatele na emocji skraju?". Manifestanci skandowali m.in. "Myślę, czuję, decyduję" i "Mamy dość", a na ich transparentach można było przeczytać "Moje ciało, moje decyzje" i "Wybór to moje prawo". Pojawiły się również wulgarne hasła pod adresem PiS.

Podobne manifestacje, ale mniej liczne, odbyły się w niedzielę także w Szczecinie, Drawsku Pomorskim, Barlinku, Szczecinku i Koszalinie. - Manifestacje przebiegły spokojnie, a policja nie odnotowała ich zakłóceń - powiedziała podkomisarz Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji. Jak dodała, manifestanci mieli maseczki i przestrzegali zasad dystansu społecznego.

W Olsztynie, oprócz protestu kobiet, który rozpoczął się o godzinie 12.30, odbyła się również kontrmanifestacja "Męskiego Różańca”.

Z kolei w Białymstoku o godzinie 19 na Rynku Kościuszki rozpoczął się "Czarny spacer". Przed 22 marsz zakończył się. Skandowano: "Myślę, czuję, decyduję", "Wolność, równość, prawa kobiet", "To jest wojna", "Aborcja wszędzie była jest i będzie", "Hańba sędziowie szykują piekło sobie", "Rewolucja jest kobietą", "Moja sprawa, moje ciało".

Na transparentach można było m.in. przeczytać: "Nie cierpieniu w imię ideologii i fanatyzmu religijnego", "Mamy prawo do protestu", "Won od naszych macic", "Ojcowie i mężowie są z wami", "Zdrajcy wolności", "Chcę mieć wybór", "Zachowujcie dystans od mojej macicy", "Tu jest Polska każą rodzić martwe dzieci". Niektóre osoby niosły znicze, czarne parasolki. Uczestników przemarszu w niektórych miejscach pozdrawiali kierowcy używając klaksonów oraz mieszkańcy machając z okien mieszkań.

Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował, że według danych szacunkowych w spacerze wzięło udział około 11 tys. osób. Pytany o to, czy policja odnotowała jakieś interwencje, jeszcze w trakcie trwania marszu poinformował, że była jedna wobec 35-letniego nietrzeźwego mężczyzny, który wykrzykiwał wulgaryzmy i dodał, że wstępna informacja o ewentualnych incydentach będzie przedstawiona przez policję w poniedziałek.

Niedzielny protest kobiet w Szczecinie
Niedzielny protest kobiet w SzczecinieTVN24

Kraków

Tłum szczelnie wypełnił w niedzielę ulicę i plac przed siedzibą Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Budynek był ochraniany przez policję, nie doszło do większych incydentów. Jak tłumaczyły organizatorki protestu z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, odbył się on się przed kurią na ul. Franciszkańskiej, ponieważ "to patologiczny związek PiS-u z kościołem podejmuje patologiczne decyzje".

- Myślę, że każda kobieta powinna decydować o tym, czy chce urodzić dziecko, czy nie. A teraz walczymy o to, żeby nie rodzić dzieci, które nie mają szans na przeżycie. Po co mamy rodzić dziecko, które i tak nie przeżyje, a kobieta może dostać depresji i będzie miała traumę - mówiła jedna z protestujących. - Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na polskie kobiety, to jest hańba. Te manifestacje przeradzają się w ogólnopolski protest przeciwko opresyjnej i autorytarnej władzy - stwierdziła inna uczestniczka manifestacji.

Zgromadzeni skandowali "To jest wojna", "Patologia", "Jędraszewski stop", padały też okrzyki wulgarne. Na czele protestu niesiono baner z napisem "Kościół katolicki winny, NIEświęty", były też transparenty "Zdrowia, nie zdrowaśki", "Moje sumienie nie twoje zmartwienie", "Macie na rękach krew kobiet", "Piekło kobiet", "Nie jestem inkubatorem, nie jestem ideologią, jestem człowiekiem".

Protest w Krakowie TVN24

Sprzed gmachu kurii pochód ruszył przed siedzibę krakowskich struktur PiS, wypełniając ulice Straszewskiego, Piłsudskiego i Retoryka. Przy budynku filharmonii napotkał kilkuosobową kontrmanifestację środowiska pro-life, ochranianą przez policjantów. Przed drzwiami wejściowymi do lokalnego biura partii rządzącej zapalono znicze. Potem demonstracja znów wróciła przed siedzibę kurii na ul. Franciszkańskiej, a następnie wyruszyła pod pomnik Adama Mickiewicza na Rynku Głównym.

Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, na razie nie odnotowano większych incydentów, ale była np. próba wyrwania mikrofonu przez oponenta przemawiających. Ostateczny bilans powinien być znany za kilka godzin, po rozejściu się uczestników do domów i spłynięciu meldunków.

Protest w Krakowie TVN24

Wcześniej w niedzielę ulicami Krakowa przejechał protest samochodowy, zorganizowany pod hasłem "Zamiast na mszę przyjedź na protest". Kawalkada aut obklejonych hasłami, z przyczepionymi flagami, przejechała przy dźwiękach ulicami miasta: Armii Krajowej, Czarnowiejską, Alejami Trzech Wieszczów, Nowy Kleparz, Wrocławska, Radzikowskiego. Do przejazdu przyłączyli się też taksówkarze. Według policji w proteście uczestniczyło około 250 aut. Rzecznik małopolskiej policji ocenił, że przejazd przebiegł spokojnie, a z uwagi na niewielki ruch w niedzielę na ulicach miasta, nie spowodował większych utrudnień.

Protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów dotyczących aborcji odbyły się w niedzielę także w innych miastach Małopolski, m.in. Tarnowie, Nowym Sączu, Chrzanowie.

Rzeszów, Gorzów Wielkopolski i Lublin

W Rzeszowie na rynku protesty rozpoczęły się około godziny 15. Mimo niesprzyjającej pogody, zimna i padającego deszczu, według policji w stolicy Podkarpacia zgromadziło się około 2 tysiące osób. Zebrany na Rynku tłum trzymał transparenty m.in. "Oddajcie nam wolność", "Rewolucja jest kobietą" i "Moje ciało mój wybór".

- Nie ma wesołej muzyki, nie ma uśmiechów na twarzy, już nie ma tego, co było wcześniej, bo zauważyliśmy, że nic nie zdołamy dobrocią i naszym uśmiechem, tańcem. Teraz przyszliśmy protestować, krzyczeć, pokazać naszą nienawiść. To jest wojna - mówiła jedna z protestujących.

Protest w RzeszowieTVN24

Wśród osób, które zabrały głos był m.in. poseł Lewicy Wiesław Buż, który podkreślił, że nie spodziewał się takiego tłumu i według niego to znak, że "Podkarpacie się budzi". - Podkarpacie się budzi i walczy o wolność i demokrację. W Sejmie jest grupa parlamentarzystów, którzy myślą, tak jak wy – zaznaczył.

Osoby, które zabierały głos na manifestacji podkreślały m.in., że rządzący sprowadzili rolę kobiet do bycia inkubatorem. - Wychodźmy na ulice codziennie, pokażmy im, że to my przyjdziemy po nich, a nie oni po nas. Niech się boją – mówił mężczyzna, który jako jeden z nielicznych przemawiał podczas manifestacji, na której głos zabierały głównie kobiety. Jedna z nich zwróciła się do pierwszej damy – Agaty Kornhauser-Dudy. - Gdzie jest pierwsza dama? Wyjdź i zjednocz się z kobietami – mówiła.

W czasie manifestacji odczytano również nazwiska posłów z Podkarpacia, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK w sprawie aborcji. Jak poinformował Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji, według szacunków w rzeszowskiej manifestacji uczestniczyło około dwa tysiące osób. - Protest przebiegł spokojnie, nie odnotowaliśmy żadnych incydentów – dodał.

Protest w RzeszowieTVN24

Podobne protesty odbyły się w innych miastach Podkarpacia m.in. w Mielcu, Jarosławiu i Lubaczowie.

W Gorzowie Wielkopolskim z kolei zaplanowano dwie manifestacje. O godzinie 15.30 rozpoczęła się modlitwa różańcowa przeciwników aborcji i protest osób, które nie zgadzają się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.

O 16:30 w Ogrodzie Saskim w Lublinie rozpoczął się "Marsz żałobny praw kobiet". Jego inicjatorzy apelowali na portalu społecznościowym, aby uczestnicy byli w maseczkach i manifestowali w grupach do 5 osób z zachowaniem dwumetrowego dystansu.

To już czwarty dzień protestów

Niedziela to czwarty dzień protestów przeciwko decyzji zależnego od PiS Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. W wielu miastach protestujący stawiają znicze i kładą kwiaty oraz tabliczki z hasłami przed biurami posłów PiS i kościołami.

W wielu miastach w Polsce odbyły się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego
W wielu miastach w Polsce odbywają się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego25.10| W wielu polskich miastach trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. TVN24

Jak przekazał w sobotę insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji, tylko w sobotę w całej Polsce odbyło się 91 zgromadzeń związanych z protestami przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Autorka/Autor:MAK, momo/gp

Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. pozostanie w areszcie - poinformował w środę sąd magistracki w Londynie, prowadzący sprawę dotyczącą jego ekstradycji. Stało się tak, bo nie wpłynęła pełna kwota kaucji. Kolejne posiedzenie w sprawie aresztu dla K. wyznaczono na 12 lutego.

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Źródło:
PAP

Słowa Donalda Trumpa o przejęciu Strefy Gazy i budowie tam "Riwiery Bliskiego Wschodu" brzmią jak wypowiedź dewelopera nieruchomości, którym prezydent USA kiedyś był - komentują światowe media. Pomysł Trumpa oceniany jest przez nie jako "szalony" i "bezczelny", pokazujący "ekspansjonistyczne ambicje nowej administracji".

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

Źródło:
CNN, New York Times, Reuters, Guardian, tvn24.pl

  Belgijska policja szuka uzbrojonych mężczyzn po doniesieniach o strzelaninie w pobliżu stacji metra Clemenceau w Brukseli. Jak podaje Le Soir, mogą oni znajdować się w tunelu między dwiema stacjami.

Strzały w pobliżu stacji metra. Trwa obława

Strzały w pobliżu stacji metra. Trwa obława

Źródło:
BBC, Le Soir

Na odcinku pokrowskim w obwodzie donieckim szturm sił rosyjskich na pozycje wojsk ukraińskich zakończył się porażką - podało walczące w tym rejonie Zgrupowanie Operacyjno-Strategiczne Chortyca. Opublikowało nagranie pokazujące odparcie ataku.

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
NV, Ukrinform, tvn24.pl

Policja dostała zgłoszenie o bójce kilkunastu osób w Słupsku. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać mężczyzn okładających się pięściami, jeden z nich ma w rękach przedmiot wyglądający jak nóż. Część uczestników bójki uciekła - teraz szuka ich policja.

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Źródło:
TVN24/tv-slupsk.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Unii Europejskiej orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska, dotyczyły one kar na kwotę około 320 milionów euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Źródło:
TVN24

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

100 tysięcy jaj zniknęło z przyczepy dystrybucyjnej, należącej do sklepu Pete & Gerry's Organics. Do kradzieży doszło w miejscowości Greencastle na wschodzie Stanów Zjednoczonych - przekazał w środę portal telewizji CNN. Straty oszacowano na 40 tysięcy dolarów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Ten podstawowy produkt spożywczy stał się ostatnio trudno dostępny w niektórych regionach USA z powodu wybuchu ptasiej grypy, a jego ceny osiągają niemal rekordowe poziomy.

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Źródło:
PAP, CNN

W parlamencie od stycznia leżą trzy projekty ustaw - przekazał w Sejmie Jarosław Kaczyński. Dotyczą one obniżenia stawki VAT na żywność, energię i gaz. Jak mówił prezes PiS, "w dalszym ciągu nie są podjęte przez Sejm". Odpowiedział na to marszałek Szymon Hołownia, który zwrócił uwagę, że do projektów ustaw zostało przygotowane "niekompletne uzasadnienie". Głos zabrał także minister finansów Andrzej Domański. - Panie pośle Kaczyński, jak panu nie wstyd? - zapytał.

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Źródło:
TVN24

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Badhal, małej wioski w północnych Indiach, zmagają się z tajemniczą chorobą. W ostatnich tygodniach doprowadziła ona do śmierci 17 osób. Władze zorganizowały w okolicy dwa ośrodki kwarantanny. Żadne z ponad stu przeprowadzonych dotąd badań nie wskazało na konkretną infekcję wirusową bądź bakteryjną. Służby mają jednak inne podejrzenia na temat prawdopodobnego źródła problemu.  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

Źródło:
The Guardian

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Nieznany sprawca zaatakował w nocy w Gdańsku 65-latka i uciekł. Poszkodowany miał rany cięte szyi, które zagrażały jego życiu. Policja publikuje nagranie - widać na nim mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą. Jeśli go rozpoznajesz, powiadom funkcjonariuszy.

Nieznany sprawca próbował zabić 65-latka. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Nieznany sprawca próbował zabić 65-latka. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Źródło:
TVN24

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła PiS Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej. Błaszczak przekazał, że nie zamierza się zrzekać immunitetu i uważa, że jako minister obrony odtajnił "dokumenty historyczne", a nie tajne. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że wniosek o uchylenie immunitetu "to wyłącznie akt polityczny".

Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"

Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył wiatrówki. Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały w kierunku autobusu". Sprawca użył wiatrówki, szuka go policja

"Oddał trzy strzały w kierunku autobusu". Sprawca użył wiatrówki, szuka go policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl

Łowcy cieni Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli w Hiszpanii i przywieźli do Polski poszukiwanych Michała J., ps. Smok, i Ewelinę J. Oboje są podejrzani o handel narkotykami.

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

Źródło:
PAP, tvn24.pl
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca, którego nazwisko jest łączone z grupą hejterską "Kasta", stanęła we wtorek przed Sądem Najwyższym. Trzeba będzie jednak poczekać na decyzję, czy będzie mógł odpowiadać za swoje czyny jak każdy obywatel. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Źródło:
TVN24

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

"Wieczór niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów" - opisuje straż miejska. Na warszawskiej Starówce doszło do potrącenia pieszego. Pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażnicy miejscy, którzy akurat patrolowali okolicę.

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Aktorka Melisa Sozen została przesłuchana przez turecką policję w związku z "promowaniem terrorystycznej propagandy" we francuskim serialu szpiegowskim z 2017 roku - pisze BBC.

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Źródło:
BBC, tvn24.pl