28-letnia prostytutka z Gdyni świadomie zarażała wirusem HIV. Kobieta w piątek została zatrzymana przez policję i przyznała się do winy. Sąd nie zgodził się na jej aresztowanie, bo prostytutka obiecała, że nie będzie popełniać przestępstwa po raz kolejny.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że dziewczynę zatrzymaliśmy w piątek. Nie możemy udzielać żadnych informacji na ten temat, zakazała nam prokuratura – informuje Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy policji w Gdańsku.
Nie wiadomo dokładnie ilu mężczyzn kobieta mogła zarazić. Jak tłumaczy Beata Gora, zastępca prokuratora rejonowego w Gdyni, śledztwo jest wciąż w początkowej fazie i nie można dokładnie określić skali przestępstwa.
Zarzut dla prostytutki
- Postawiliśmy jej zarzut popełnienia przestępstwa z Art. 161. § 1. Kodeksu Karnego, czyli świadomego zarażania innych osób wirusem HIV – wyjaśnia Gora. – Kobieta została przesłuchana i przyznała się do winy. Wystąpiliśmy z wnioskiem o aresztowanie, ale sąd się do wniosku nie przychylił. Zdaniem Sądu Rejonowego w Gdyni nie istnieje groźba matactwa, kobieta ma stałe miejsce zamieszkania, a także przyznała się do winy i obiecała więcej nie popełniać przestępstwa – dodaje i zapowiada, że prokuratura wniesie zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego.
Obecnie kobieta jest na wolności. Prokuratura nie chce zdradzać zbyt wiele szczegółów, które mogłyby pozwolić na identyfikację kobiety. Według informacji wp.pl, prostytutka oferowała usługi pod pseudonimem "Analna Malinka".
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze, wp.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc | sxc.hu