Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała we wtorek, że będzie prowadzić śledztwo w sprawie katastrofy statku Baltic Ace. Postępowanie dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu morskim.
- W dniu dzisiejszym wszczęte zostało postępowanie w sprawie katastrofy statku Baltic Ace. Postępowanie zostało wszczęte z urzędu, na podstawie doniesień m.in. medialnych dotyczących katastrofy – poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Gdańska prokuratura wszczęła postępowanie w związku z podejrzeniem przestępstwa na szkodę obywatela polskiego. Osobne postępowania na pewno będą prowadzone przez inne instytucje – dodała.
Śledczy wystąpili do Morskiej Agencji Gdynia o przekazanie całej dokumentacji dotyczącej zatrudnionych marynarzy. Prokuratura planuje przesłuchanie marynarzy, którzy przeżyli katastrofę i wrócili do kraju.
Wawryniuk powiedziała również, że po sprowadzeniu do kraju ciał dwóch Polaków, którzy zginęli w katastrofie, być może przeprowadzona będzie sekcja zwłok.
Udział w badaniu przyczyn katastrofy
Jak poinformował przed kilkoma dniami Mikołaj Karpiński rzecznik resortu transportu, Polska jako państwo istotnie zainteresowane będzie zabiegać o udział w badaniu przyczyn zderzenia dwóch statków na Morzu Północnym.
- W związku z tym, że wypadek miał miejsce na wodach międzynarodowych, to zgodnie z prawem europejskim i międzynarodowym organem uprawnionym do badania wypadków morskich jest organ państwa bandery statku, tzn. w tym przypadku albo Cypru, albo Bahamów. To one muszą między sobą uzgodnić, który organ będzie kierował badaniem - tłumaczył w piątek Karpiński.
Katastrowa na Morzu Północnym
Do katastrofy doszło w środę 5 grudnia wieczorem na Morzu Północnym, około 70 km od wybrzeży. Dwa statki- samochodowiec Baltic Ace zatonął po zderzeniu z kontenerowcem Corvus J. Na pokładzie Baltic Ace były 24 osoby, w tym 11 Polaków.
Sześciu zostało uratowanych, dwóch Polaków zginęło, a trzech uznano za zaginionych. Marynarze, których uratowano z katastrofy po kolizji dwóch statków na Morzu Północnym wrócili do kraju i są już w swoich domach.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | PAP/EPA