Pani Sylwia z Rzucewa, której komornik zajął w ubiegłym tygodniu 3 tys. zł z rządowego programu "500 plus" mogła dziś wypłacić pieniądze. Kobieta odziedziczyła dług po zmarłej matce i jej konto od ubiegłego roku zajmuje komornik. Nie mógł zająć środków z rządowego programu, które na nie wpłynęły. W sprawie rodziny interwencję obiecała premier Beata Szydło.
Pani Sylwia poszła dziś do banku wypłacić środki z programu "500 plus". Pieniądze zostały ostatecznie odblokowane.
- Dostałam pieniążki, bardzo się cieszę. Będzie trampolina dla dziewczynek. Dzięki Wam udało się i możemy zrobić remont mieszkania - mówiła po wyjściu z banku pani Sylwia. - Całą noc nie spałam tylko się modliłam, żeby Matka Boska nam dała te pieniążki. Moje dziewczynki się też modliły - dodaje.
W przyszłym miesiącu kobieta będzie mogła już wypłacić środki z programu "500 plus" w gotówce. - Pojadę do MOPS-u żeby zmienić rodzaj wypłaty. Nie chce już takich przeżyć z bankiem - dodaje.
Komornik zajął pieniądze z "500 plus"
Pani Sylwia Dawidowska, mieszkanka Rzucewa jest matką sześciorga dzieci, dwójka z nich jest niepełnosprawna. W ubiegłym tygodniu poszła wypłacić pierwszą transzę 3 tys. zł z programu "500 plus". Na miejscu okazało się, że pieniądze przejął już komornik.
Wszystko przez to, że 44-latka odziedziczyła dług po zmarłej matce. - Mój brat wziął kredyty na mamę, a teraz my nie wiemy nawet ile jest do spłacenia i w jakich bankach. Niektóre sprawy umorzono, ale to nie wszystko – opowiadała pani Sylwia.
Kobieta nie ukrywa, że 3000 złotych, które im przyznano to dla rodziny ogromne wparcie.
Komornik ze Szczecinka, który od października ubiegłego roku zajmował kobiecie konto, tym razem bezprawnie zabrał całe świadczenie. Jak wyjaśnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zgodnie z Art. 31 Ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci świadczenie wychowawcze nie podlega egzekucji komorniczej i administracyjnej.
Przelew z właściwym tytułem
Przelew "500 plus", który wpłynął na konto kobiety był jednak właściwie tytułowany. Dodatkowo okazało się, że oprócz 3000 złotych z konta zniknęła kwota 698 złotych świadczenia rodzinnego za okres od października 2015 roku.
Kiedy sprawą zainteresowało się Ministerstwo sprawiedliwości komornik wycofał się z decyzji o zajęciu pieniędzy. Interwencję w sprawie rodziny z Rzucewa zapowiedziała też premier Beata Szydło.
Problemy z "500 plus" dla komorników
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze