Najbliższe dwa lata Krystian W. spędzi w więzieniu - zdecydował wejherowski sąd. Odwiesił mu karę więzienia za to, że kilka lat temu przyjął kradzione auto i miał zapłacić ubezpieczycielowi pond 10 tys. zł czego nie zrobił - poinformowała "Gazeta Wyborcza Trójmiasto". Mężczyzna już od listopada 2015 roku przebywa w areszcie, bo jest podejrzany o gwałt.
Jak podała "GW" chodzi o sprawę sprzed trzech lat, w którą zamieszany był określany przez media "łowca nastolatek". Krystian W. został wtedy skazany na łączną karę dwóch lat więzienia, z warunkowym zawieszeniem na cztery lata. Jak przypomina dziennik, mężczyzna 2012 r. przyjął skradzione auto o wartości 20 tys. zł oraz nakłonił nieustaloną dotąd osobę do przerobienia znaków identyfikacyjnych.
39-latek dostał kuratora sądowego i grzywnę w wysokości tysiąca złotych. Sąd nakazał mu również częściowe naprawienie szkody. W. miał obowiązek zapłacić na rzecz ubezpieczyciela 10 tys. 250 zł. Wpłacił niecałe...1200 zł, czytamy w gazecie.
O odwieszeniu kary zdecydował Sąd Rejonowy w Wejherowie, uznał że Krystian W. nie naprawił szkody, jaką wyrządził. W kwietniu postanowienie podtrzymał gdański Sąd Okręgowy. Wyrok jest prawomocny.
Zarzuty dla "Krystka"
Krystian W. od listopada 2015 roku przebywał w tymczasowym areszcie.
W listopadzie 2015 roku gdańscy śledczy przesłuchali Krystiana W., znanego w trójmiejskim półświatku, jako "Krystek". Usłyszał wówczas zarzuty usiłowania gwałtu oraz gwałtu. - Nie przyznał się do winy, ale złożył obszerne wyjaśnienia - mówiła Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter TVN24, oba te zarzuty wiążą się z 16-latką, którą miał w 2010 r. zabrać na przejażdżkę samochodem po Trójmieście. Kiedy dojechali do Oliwy, mężczyzna miał zjechać do lasu.
Z kolei w połowie grudnia ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła Krystianowi W. pięć nowych zarzutów. - Cztery nowe zarzuty dotyczą czynów obcowania płciowego z małoletnimi poniżej 15 roku życia, to jest popełnienia przestępstw z art. 200 § 1 k.k. Jeden czyn dotyczy usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego - informowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Według śledczych do czynów tych dochodziło od 2008 roku do 2014 roku. - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Odmówił złożenia wyjaśnień - wyjaśniała w grudniu Wawryniuk.
Zatrzymali go koło Wejherowa
Krystiana W. zatrzymano 5 listopada 2015 roku w miejscowości koło Wejherowa na zarządzenie prokuratury. Śledczy przeszukali miejsce zamieszkania Krystiana W. i miejsca, w którym mógł on przebywać. Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli nośniki pamięci i telefon komórkowy mężczyzny. Jak informowali wówczas w komunikacie policjanci, mężczyzna podczas zatrzymania "był wyraźnie zaskoczony i nie stawiał żadnego oporu".
Sprawa Krystiana W. wpisuje się - według Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - w większe postępowanie dot. przestępstw o charakterze seksualnym, do których miało dochodzić na terenie Trójmiasta i okolic.
Postępowanie dot. "Krystka" nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.
Latem ubiegłego roku pojawiły się również informacje w mediach dotyczące rzekomego związku Krystiana W. z samobójczą śmiercią 14-letniej Anaid z Gdańska w marcu 2015 r. Śledztwo w sprawie śmierci Anaid trwa.
Krystian W. konsekwentnie zaprzecza wszystkim stawianym mu zarzutom.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/i / Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24