Wóz Magirus służy strażakom z OSP Łupawa (Pomorskie) już 10 lat. - Wspomagania nie ma, trzeba się nasiłować. Siedzenia musieliśmy wymienić ze starych, zniszczonych na siedzenia z samochodu osobowego. Póki co, jak widać na załączonym obrazku, szału nie ma - mówi Artur Kutni z OSP Łupawa. Dlatego strażacy idą o krok dalej. Zbierają na nowy wóz. Zrezygnowali nawet ze swojego wynagrodzenia, żeby szybciej uzbierać pieniądze.
Magirus to wóz z 1974 roku. Został sprowadzony z Niemiec 10 lat temu. To drugi samochód w Ochotniczej Straży Pożarnej w Łupawie.
Strażacy przyznają, że, jak dotąd, jest niezawodny, ale, jak to bywa z tak starym autem - wszystko może się zdarzyć. A w ich pracy każda minuta ma znaczenie.
- Każda minuta to jest życie, a jedziemy samochodem, który ma 45 lat - tłumaczy Bogdan Chwal, naczelnik OSP Łupawa.
Dodaje, że koszt nowego samochodu, bez sprzętu to około milion złotych.
"Szału nie ma", więc zbierają na nowy wóz
Strażacy przez te lata na własny koszt naprawiali wóz, żeby służył im jak najdłużej.
- Wspomagania nie ma, trzeba się troszeczkę nasiłować - mówi Artur Kutni, który w służbie jest już 21 lat, a od 3 lat jest kierowcą.
- Siedzenia musieliśmy wymienić ze starych, zniszczonych na siedzenia z osobowego peugeota 406. Oczywiście wszystko sami musieliśmy zrobić, zorganizować. Póki co, jak widać na załączonym obrazku, szału nie ma - dodaje.
W końcu strażacy postanowili, że zamiast naprawiać stary, kupią nowy wóz.
Zrezygnowali z pieniędzy za akcje
Pomóc chce wójt gminy Potęgowo, który obiecał, że połowę kwoty pokryje gmina, a drugą część zorganizuje od sponsorów.
Wójt obiecał samochód w 2020 roku. Strażacy chcą się jednak dorzucić - w ten sposób pomogą gminie i szybciej zostanie uzbierana potrzebna kwota.
- Pomysł zrodził się jakiś rok temu. Wysłaliśmy najpierw kilkaset pism do różnych firm, osób, które mogłyby nam wpłacić pieniążki na ten cel. W tym roku zrodziło się, żeby to puścić dalej w świat - mówi Krzysztof Ambroziak, sekretarz OSP.
Strażacy tak się zaangażowali, że postanowili swoje pieniądze za akcje przeznaczyć na zakup nowego wozu.
„Środki finansowe na naszą działalność pochodzą z różnych źródeł: budżetu Gminy Potęgowo, Nadleśnictwa Łupawa, Komendanta Głównego PSP w Warszawie, Komendanta Miejskiego PSP w Słupsku, a także od członków OSP Łupawa, którzy na ten cel zdecydowali się w całości przeznaczyć należny im ekwiwalent pieniężny za udział w akcjach ratowniczych, szkoleniach, wykonywanie prac dorywczych oraz zabezpieczeń różnorodnych imprez" - napisali na jednym z portali społecznościowych.
Jak mówią zgodnie strażacy, nowy wóz pomoże im w pracy.
- To będzie super sprawa, na pewno szybciej będziemy mogli dotrzeć do wypadku - podsumowuje Artur Kutni.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/ ks / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24