Teczkę z dokumentami z końca XIX wieku znaleziono w kościele Św. Anny w Przechlewie. Były w niej zapiski z wcześniejszych remontów kościoła i nazwiska darczyńców. Na znalezisko natrafili robotnicy podczas remontu dachu. Najstarsze zapiski pochodzą z końca XIX wieku.
Dokumenty były ukryte w połaci dachu. - Są to informacje o zbiórkach pieniędzy, kto wykonał remont, jaka firma. To takie świadectwo wykonanej wtedy pracy. – wyjaśnia ks. Krzysztof Jakubek, proboszcz parafii. - Poznajemy nazwiska wcześniejszych wójtów, proboszczów i wikariuszy – dodaje.
W 1898 roku Przechlewo było częścią Prus Zachodnich, a proboszczem był ksiądz Wellnitz. Dokumentację sporządzili p. Klemma – inspektor budownictwa oraz Rudolf Gross – technik budowlany.
Podobny spis zawierają polskie zapiski z 1994 roku. Wtedy proboszczem był ksiądz Stanisław Olejarz.
Dokumenty trafią do kapsuły czasu
Odnalezione zapiski trafią do zamkniętej na szczycie wieżyczki kapsuły.
– Dołożymy również informacje dotyczące remontu z 2015 roku. A także spis zabytków gminnych oraz informacje o tym, kto fundował i pomagał przy remoncie dach. Kto był wójtem, proboszczem, wikariuszem i jaka była rola urzędników- dodaje.
Kapsuła będzie zapieczętowana, a informacje w niej zawarte zachowane będą dla następnych pokoleń.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować temat em związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum Urzędu Gminy Przechlewo