Województwa pomorskie i zachodniopomorskie nadal odczuwają skutki porannego strajku kolejarzy. Opóźnione do wieczora będą pociągi dalekobieżne - podały PKP PLK w Gdyni i Szczecinie.
Jak zapewnia Leszek Lewiński, zastępca dyrektora ds. technicznych PKP PLK Gdynia, ruch pociągów regionalnych już się znormalizował i odbywa się zgodnie z planem.
Dalekobieżne z opóźnieniem
- Opóźnienia dotyczą pociągów dalekobieżnych do Trójmiasta - tłumaczy Lewiński. - Te, które zostały zatrzymane gdzieś w kraju, mają opóźnienia 1,5-2-godz. - dodaje.
Przykładowo pociąg Katowic do Gdyni nie przyjedzie po 18.00, a dopiero przed 20.00.
Dłużej do Szczecina
Podobnie wygląda sytuacja w woj. zachodniopomorskim.
- Niektóre pociągi dalekobieżne przyjeżdżające do miasta mają opóźnienia - tłumaczy zastępca dyrektora PKP PLK w Szczecinie Ryszard Stachowicz. - Największe opóźnienia w przyjazdach pociągów dalekobieżnych wynoszą 1,5 godziny. Na opóźnienia wpłynął piątkowy strajk, ale także śnieg, który utrudnia ruch pociągów - tłumaczy.
Jak dodaje, wkrótce ruch pociągów powinien wrócić do normy.
Pociągi stanęły
Podczas strajku na stacji Szczecin Główny stały dwa pociągi Intercity. Pociąg jadący z Krakowa do Świnoujścia zatrzymał się rano w Szczecinie. Dla pasażerów podstawiono autobusy, którymi mogli się dostać do Świnoujścia.
Drugi pociąg, ze Szczecina do Białegostoku, nie wyruszył w trasę.
Trzeci skład, który wyruszył przed strajkiem ze Szczecina do Olsztyna, stanął w Runowie Pomorskim.
Po godzinie 9.00 składy ruszyły w trasy. Po godzinie 10.00 pociąg "Podlasiak" ze Szczecina do Białegostoku był opóźniony o dwie godziny, pociąg z Krakowa Głównego do Świnoujścia "Uznam" miał prawie trzygodzinne opóźnienie. Ponad 1,5 godziny opóźniony był także pociąg "Gryf" relacji Szczecin - Olsztyn.
"Strajk udany"
W czasie strajku na kolei w godzinach 7.00-9.00 w Pomorskiem zostało zatrzymanych siedem pociągów: sześć składów Intercity i jeden pociąg regionalny. Pociągi SKM w Trójmieście kursowały bez zakłóceń.
- Akcja w regionie w stu procentach jest udana. Miało być zatrzymanych osiem pociągów, a zatrzymano siedem. Z powodu strajku nie kursowały pociągi spółki PKP Cargo i będą to poważne straty dla spółki i dla całej PKP – ocenił Andrzej Kaszubowski, Przewodniczący Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu woj. Pomorskiego. W piątek strajkowali pracownicy czterech spółek: PKP Polskie Linie Kolejowe, PKP Intercity, PKP Cargo i PKP Energetyka. Do protestu w Pomorskiem nie przystąpiły spółki: Przewozy Regionalne i SKM PKP.
Związkowcy od kilku miesięcy sprzeciwiają się jakimkolwiek zmianom w systemie naliczania ulg dla pracowników spółek kolejowych oraz dla kolejowych emerytów. Pod koniec ubiegłego roku przeprowadzili referendum strajkowe, w którym 95 proc. uczestniczących w głosowaniu pracowników opowiedziało się za strajkiem, jeśli zasady przyznawania ulg się zmienią, a załoga nie dostanie finansowej rekompensaty.
Od kilku tygodni trwają rozmowy między związkami a pracodawcami. W czwartek fiaskiem zakończyły się rozmowy ostatniej szansy dotyczące odwołania strajku ostrzegawczego.
Autor: aja/mz / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24